Odwrócone Ciasto Bezglutenowe z Rabarbarem i MINIMĄ
Wyczarowałam wczoraj coś pysznego:) Wciąż jeszcze myślę czy dobrałam do tego odpowiednią nazwę. Właśnie podjadam kawałek i popijam orkiszową kawą… i jest dobrze:)
Wpadłam wczoraj na pomysł, na kolejne kruche ciasteczka z MINIMĄ, chciałam żeby miały ładną barwę i były trochę lepkie, stąd dodatek melasy karobowej. Robiłam więc tę wymyśloną bezglutenową masę na ciasteczka i nagle olśnienie, „zrobię nie ciasteczka a ciasto i to odwrócone”. Najpierw miało być tylko z rabarbarem, ale doszłam do wniosku że z jabłkami będzie i ciekawiej i smaczniej. Kwaśny rabarbar i słodkie jabłka super się sprawdziły. I takim oto sposobem wyczarowałam te pyszności.
Jestem pewna, że wykorzystując samo ciasto wyjdą z niego pyszne ciasteczka, możecie je wykonać podobnie jak
TE.
Jeśli do ciasta dodacie płatki owsiane czy orkiszowe, ale drobno zmielone też będzie super tyle, że już nie bezglutenowo. Można jeszcze pokusić się o użycie płatków ryżowych.
W głowie mam już wiele pomysłów na kolejne podobne pyszności:)
Zapraszam i życzę Smacznego
Serduszka kokosowo orkiszowe
Takie kruche, słodko pachnące ciasteczka wymyśliłam sobie w chwili zachcianki na coś kokosowego:).Serduszkowe ciasteczka sprawdzą się także na inne okazje, na przykład jako prezent walentynkowy:)
Szparagi w cieście francuskim w dwóch wersjach
Zakupiłam ostatnio cieniutkie szparagi, od razu pomyślałam by połączyć je z ciastem francuskim. Danie na kolację zrobiłam oczywiście w dwóch wersjach. Różniły się tylko kwestią sera; dla nas użyłam mozzarelli i goudy, a dla syna płatków drożdżowych.
Kruche ciasteczka MINIMA
Wczoraj podzieliłam się wrażeniami związanymi z testowaniem MINIMY, a dziś prezentuję
"Kruche ciasteczka MINIMA".
Ciasteczka wyszły bardzo fajne, kruche i bardzo smaczne, sama jestem zaskoczona. Wczoraj kiedy dopiero co ostygły i pojawił się mój mąż, oczywiście chwycił kilka, skonsumował i rzekł "jakie dobre Ci wyszły", uśmiechałam się na myśl, że z kaszki dla dzieci. Nie miałam okazji powiedzieć mu jaki jest skład ciasteczek, ale widzę, że większość zabrał dziś do pracy:)
Polecam i życzę Smacznego
Domowe lody pomarańczowe
Lody jemy przez cały rok. Jak pisałam już wcześniej przy okazji Torciku lodowego zwykle kupujemy swoje ulubione smaki w sprawdzonej lodziarni. Pomyślałam jednak, a co to za filozofia ukręcić sobie domowe lody i zaczęło się:)
Na początek trafiło na lody z pomarańczy. Ostatnio miałam okazję kupować w zaprzyjaźnionym warzywniaku tak słodkie i soczyste pomarańcze, że musiałam je do celów lodowych wykorzystać. Na szczęście mój Alergik w tym roku już może je jeść. Testowaliśmy pomarańcze bardzo delikatnie i nadal dostaje je tylko w ograniczonych ilościach, ale jest dobrze:).
Zrobiłam dwa rodzaje domowych lodów pomarańczowych, widoczne na zdjęciach. Te jaśniejsze mają dodatek śmietanki migdałowej, są bardziej kremowe.
Polecam i życzę Smacznego.