Komosa ryżowa, czyli Quinoa to ziarno, które wprowadziłam ostatnio do naszej diety.
Nazywana złotem Inków, odkrywana na nowo w ostatnich latach ze względu na swoje niezwykłe wartości odżywcze.
Ziarna Quinoa są bogate w cynk, potas, magnez, żelazo, miedź, mangan, witaminy z grupy B i w witaminę E. Komosa jest produktem wysokobiałkowym, niskokalorycznym i nie zawiera glutenu!
Komosę gotuje się podobnie jak ryż, tylko nieco krócej. W kuchni jest świetnym zamiennikiem takich dodatków jak ziemniaki, ryż, kasze czy makarony.
Pomieszałam ugotowaną komosę z kaszą jaglaną, ziemniaki połączyły oba te składniki, warzywa wzbogaciły smak i powstały bardzo smaczne kotlety bezglutenowe.
O kaszy jaglanej pisałam więcej przy okazji przepisu na Śniadanie Bezglutenowe
Na blogu znajduje się także przepis na Kotlety z Kaszy Jaglanej
O kaszy jaglanej pisałam więcej przy okazji przepisu na Śniadanie Bezglutenowe
Na blogu znajduje się także przepis na Kotlety z Kaszy Jaglanej
Zapraszam i życzę Smacznego
Kotlety z Kaszy Jaglanej, Komosy Ryżowej i Ziemniaków
(bez mleka, bez jajek, bez glutenu, bez soi, bez cukru, wegańskie)
Czas przygotowania: 40 minut + moczenie komosy ok. 30min
Czas smażenia: ok. 10 minut
Trudność: średniotrudne
Ilość: 5 szt.
Składniki:
- 40 g komosy ryżowej, ziarna (ok. 100 g po ugotowaniu)+ 125 ml wody
- 80 g kaszy jaglanej suchej (ok. 200 g po ugotowaniu)+ 250 ml wody
- 150 g ugotowanych ziemniaków
- 1 łyżka mielonego lnu
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej lub skrobi kukurydzianej
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 mała cebula
- ząbek czosnku
- 1 marchew
- 3 pieczarki (średniej wielkości, twarde i świeże )
- sól morska i pieprz do smaku
- masło klarowane lub olej do smażenia
Przygotowanie:
- Kaszę jaglaną kilkakrotnie płuczemy (można ją wcześniej uprażyć na suchej patelni by pozbawić się ewentualnej goryczki)
- Opłukaną kaszę zalewamy wodą z dodatkiem 1/3 łyżeczki soli, doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu, po czym garnek przykrywamy, zmniejszamy temperaturę i gotujemy kaszę pod przykryciem około 15 minut, aż do całkowitej miękkości, mieszamy od czasu do czasu (jeśli płyn nie wchłonął się całkowicie, kaszę odcedzamy na dużym sitku) i odstawiamy do ostudzenia
- Komosę ryżową kilkakrotnie płuczemy, zalewamy czystą wodą i moczymy ok. 30 minut, wodę odlewamy, zalewamy ponownie czystą wodą i doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, garnek przykrywamy i gotujemy około 20 minut, do miękkości, w razie potrzeby odcedzamy i ostudzamy
- Ziemniaki gotujemy do miękkości, odcedzamy i tłuczemy na gładka masę lub wykorzystujemy te które pozostały z poprzedniego dnia
- Pieczarki obieramy i drobno kroimy
- Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce (grube oczka)
- Rozgrzewamy niedużą patelnię, dodajemy oliwę z oliwek, drobno pokrojoną cebulę, zmiażdżony czosnek lekko rumienimy, dodajemy drobno pokrojone pieczarki a następnie utartą marchew, całość mieszamy i lekko podsmażamy, aż marchew zmięknie
- Ugotowane i ostudzone kasze umieszczamy w misce, dodajemy usmażone warzywa, doprawiamy solą i pieprzem do smaku, mieszamy
- Dodajemy masę ziemniaczaną, len oraz skrobię, całość łączymy ze sobą i formujemy kotleciki
- Rozgrzewamy patelnię wraz z masłem klarowanym lub olejem i smażymy kotlety, na średnim ogniu, aż się zrumienią z każdej ze stron (nie przewracajmy kotletów za wcześnie, niech się dobrze zrumienią z jednej strony zanim przełożymy na drugą, są delikatne)
- Kotlety podajemy z dodatkiem warzyw na przykład z surówką z kiszonej kapusty
Wskazówki:
Nie przejmujcie się za bardzo proporcjami, można je pozmieniać. Można ugotować więcej quinoa i mniej jaglanki.
Moje kotlety są wersją testową więc zrobiłam porcję tylko dla 2 osób.
Quinoa po ugotowaniu to nadal ciekawie strzelające ziarenka.
Jeśli marchew nie jest dozwolona można ją zamienić np. cukinią albo zupełnie pominąć lub zwiększyć ilość pieczarek.
8 komentarzy to "Kotlety z Kaszy Jaglanej, Komosy Ryżowej i Ziemniaków (Bezglutenowe, bez Jajka)"
Arnika 6 lutego 2013 (10:20)
Bardzo mi się podobają! Też pokombinuję i ulepię coś podobnego:) Pozdrawiam!
whiness 6 lutego 2013 (10:38)
Takie improwizowane warzywne kotlety to samo zdrowie 🙂 Muszę wykorzystać Twój przepis, bo wyglądają naprawdę smacznie.
Mama Alergika 6 lutego 2013 (11:02)
Arnika;Kombinacji może być wiele, na zdrowie!
Mama Alergika 6 lutego 2013 (11:05)
Whiness; Wykorzystuj i smakuj,będzie mi miło jak opowiesz potem jak Tobie smakowały:)
SioAZSie,pl 10 kwietnia 2013 (08:12)
Zrobiłam, wyszło super, ale jak dla mnie za bardzo smakiem przypomina placki ziemniaczane. Może wystarczy następnym razem zamiast mąki ziemniaczanej dać np. jaglaną?
Mama Alergika 10 kwietnia 2013 (08:24)
SioAZsie.pl Myślę, że można spokojnie pozmieniać proporcje, zwiększyć ilość kasz a ziemniaki traktować tylko jako wiążące całość. Można zwiększyć ilość mielonego lnu zamiast mąki ziemniaczanej:) Dziękuję za komentarz
Kasia Turajczyk 31 marca 2016 (21:03)
Osobiscie polecam piec koltleciki w piekarniku, zdrowsza metoda niz smazenie. Jesli cierpi sie na zespol jelita wrazliwego zamiast cebuli powinno sie uzywac szczypioru lub dymki; Mozna rowniez kotleciki obtoczyc w migdalowej mace lub w platkach migdalowych – beda jeszcze smaczniejsze
Katarzyna Jankowska 5 kwietnia 2016 (14:30)
U nas migdały zabronione ale z pewnością takie są smaczne. Tak, najczęściej piekę kotlety, choć nie ukrywam że lubię usmażone. Wszystko trzeba robić z umiarem i mądrze, wtedy szkodliwość będzie mniejsza. Dziękuję za cenne uwagi.