Kilka dni wolnych od pracy, Święta czy nawet rodzinna impreza, skłaniają nas do zakupu większej ilości pieczywa. Najczęściej okazuje się, że kupiliśmy za dużo chleba i pozostaje pytanie co z nim zrobić. Zakładam, że nikt z nas pieczywa tak po prostu nie wyrzuca!
Domowa bułka tarta i grzanki
Pierwszym rozwiązaniem takiego problemu jest systematyczne odkładanie resztek pieczywa na oddzielną blaszkę i suszenie go po to, żeby uzyskać domową “bułkę tartą”. Przepis na Domową Bułkę Tartą znajduje się zarówno na blogu, jak i w mojej pierwszej książce.
Innym pomysłem na wykorzystanie już nieświeżego chleba są grzanki. Najczęściej wykorzystuję je jako dodatek do zup krem. Takie grzaneczki to świetne uzupełnienie posiłku studenta. Można je podjadać w czasie nauki, dodać do sałatki czy do zupy. Przepis na grzaneczki z chleba dziś na blogu.
Czerstwy chleb możemy także opiekać. Zwłaszcza studentom polecam niedrogi zakup, jakim jest zwykły opiekacz do tostów. Przed wyjazdem mojej córki na studia kupiłam taki opiekacz przez Internet, płacąc za niego 50 zł. Jak na razie bardzo dobrze się spisuje. Czerstwe pieczywo smarujemy masłem czy innym dozwolonym tłuszczem, wkładamy do nagrzanego opiekacza, po chwili wyjmujemy świeże grzanki. Możemy je przygotować zarówno na śniadanie oraz jako przekąskę. Najczęściej podaję je z dżemem czy miodem.
Inne dania
Możemy przygotować także grzanki z pieczywa włoskiego i białej bułki, bez użycia opiekacza. Pokrojoną w kromeczki bułkę układamy na suchej, rozgrzanej patelni i opiekamy z każdej strony. Następnie smarujemy je przeciętym, wzdłuż na pół ząbkiem czosnku, skrapiamy oliwą z oliwek i zajadamy od razu lub podajemy do dań z makaronem, do zup krem, smarujemy pastą warzywną czy rybną lub wykorzystujemy na kanapki typu Bruschette. Przepis na Bruschette znajduje się na blogu.
Czerstwe bułki możemy wykorzystać także do przygotowania kotletów mielonych, farszu mięsnego do pierogów czy cannelloni. Zamaczamy bułkę w mleku roślinnym, odciskamy i dodajemy do zmielonego mięsa, farsz doprawiamy do smaku przyprawami i ziołami. Innym świetnym pomysłem na wykorzystanie już niezbyt świeżego pieczywa jest przygotowanie tostów a’la tosty francuskie. Pamiętam je jeszcze z mojego dzieciństwa. Moja mama, żeby nie marnować jedzenia przygotowywała je nam na śniadanie czy kolację. Danie nie nadaje się dla osób uczulonych na jajko! Czerstwą kromkę chleba moczymy z obu stron w rozkłóconym jajku, układamy na rozgrzanej patelni z dodatkiem tłuszczu, smażymy krótko z każdej ze stron. Otrzymujemy mięciutkie tosty, które możemy dodatkowo podać z żółtym serem (jeśli dozwolony).
Do studentów prośba!
Postarajcie się nie kupować nadmuchanego, sztucznego chleba w najbliższym dużym sklepie, który kusi reklamą świeżego pieczywa prosto z pieca. Obecnie nie ma już problemu ze zlokalizowaniem prawdziwej piekarni, gdzie chleb powstaje na zakwasie i jest dobrej jakości.
Co zrobić z dużym bochenkiem świeżego chleba, żeby się nie zmarnował?
Taki chleb możemy zamrozić. Mrozimy świeży produkt, bo tylko taki po rozmrożeniu będzie ponownie świeży! Świeży bochenek chleba kroimy w ćwiartki lub przekrawamy na pół. Część do bezpośredniego zjedzenia przechowujemy w papierowej lub lnianej torebce. Papierową torbę łatwiej zdobyć, więc polecam właśnie taką. Żeby jednak chleb za szybko się nie wysuszył wkładamy papierową torebkę do zwykłej foliowej reklamówki. W warunkach domowych, jeśli dysponujemy drewnianym chlebakiem, możemy go przechowywać właśnie tam. Pozostałą część pieczywa pakujemy w woreczki foliowe i wkładamy do zamrażalnika. Na kilka godzin przed wykorzystaniem wyjmujemy chleb z zamrażarki i rozmrażamy w temperaturze pokojowej. Po rozmrożeniu będzie tak samo świeży jak w dniu zakupu. Zachęcam do niewyrzucania pieczywa.
Zachęcam także do zapoznania się z moim nowym projektem Dieta Przyjazna Planecie oraz śledzenia kont na Facebooku i Instagramie. Razem będziemy się uczyć nowych nawyków, poszerzać wiedzę, wpływać na stan naszego klimatu. Każdy może przyczynić się do poprawy stanu naszej planety. Dzielę się wskazówkami, jak jeść z korzyścią zarówno dla swojego zdrowia, jak i dla środowiska.
Zapraszam i życzę Smacznego
Grzanki z chleba
Składniki:
- 2-3 dniowy chleb
- olej roślinny
- ząbek czosnku (można pominąć)
Przygotowanie:
- Chleb dzielimy na kromki, odcinamy skórkę, kroimy w kosteczkę
- Następnie rozgrzewamy patelnię z niedużą ilością oleju, wysypujemy pokrojone pieczywo, potrząsamy patelnią i prażymy kosteczki chleba do momentu aż będą chrupiące (możemy dodać zmiażdżony ząbek czosnku)
- Podajemy do zupy krem, jako dodatek do sałatek czy samodzielną przekąskę
No Replies to "Jak nie marnować pieczywa - grzanki"