Oponki z serem przygotowuje się łatwo i szybko. Równie szybko znikają z talerza :).
Oponki to dobre rozwiązanie na resztę białego sera, który pozostaje nam w lodówce.
Pyszny ser kupiony z gospodarstwa ekologicznego nie mógł się zmarnować, a na naleśniki nikt nie miał ochoty, więc oponki według przepisu babci Zosi uratowały sytuację.
Na nadzielny podwieczorek są pyszną propozycją.
Polecam i życzę Smacznego
Oponki z serem babci Zosi
(nie dla alergika)
CZAS PRZYGOTOWANIA: 10 minut
CZAS PIECZENIA: 15-20 minut
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
LICZBA PORCJI: dla 5 osób/20-25szt
Składniki:
- 250 g dobrego białego sera
- 250 g mąki pszennej lub orkiszowej jasnej
- 75-100 g drobnego cukru
- 1 jajko (oddzielić żółtko od białka)
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- ½ łyżki kwaśnej śmietany (użyłam 22%) (można pominąć)
- 1 łyżka spirytusu, białej wódki lub ½ łyżeczki octu
- 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
- 1 l oleju do smażenia ryżowy lub rzepakowy
Przygotowanie:
- Oddzielić żółtko od białka, do miski z żółtkiem wsypać cukier, dodać ekstrakt wanilii oraz ser i zmiksować
- Mąkę przesiać z sodą oczyszczoną, dodać do masy serowej
- Dodać spirytus oraz ubite na sztywną pianę białko, wszystko razem zagnieść na jednolitą masę (ciasto jest dość wilgotne)
- Podsypać stolnicę mąką, ciasto rozwałkować na grubość ok. 1/2 cm i wykrawać ok. 3 cm kółka
- W każdym kółku wykroić jeszcze dodatkowe oczko na środku, odstawić oponki na czystą ściereczkę
- Rozgrzać olej w garnku z szerokim dnem (wlać olej na wysokość ok. 3-4cm)
- Sprawdzić, czy jest dość rozgrzany wrzucając kawałek ciasta (jeśli ciasto wypłynie na powierzchnie i „zaskwierczy” olej jest gotowy do smażenia)
- Wrzucać po kilka sztuk oponek i smażyć z obu stron, uzyskując ładny rumiany kolor
- Usmażone oponki wyjmować delikatnie i układać na papierze, aby odsączyć z tłuszczu
- Oponki przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i można podawać jeszcze ciepłe
Wskazówki:
Babcia Zosia wszystkie składniki miesza jednocześnie i wychodzą przepyszne oponki. Ja zrobiłam je po swojemu i efekt był podobny.
Szukałam najlepszego wymiaru moich oponek stąd trzy rozmiary:). Najbardziej mi smakują pulchniejsze, większe z małą dziurką w środku.
“Nie jedzcie świeżego ciasta”, ale ciepłe oponki smakują mi najbardziej:)
6 komentarzy to "Oponki z serem z serii nie dla alergika"
Eat with gusto! 29 stycznia 2012 (11:59)
Pyszności 🙂
Anonymous 29 stycznia 2012 (14:38)
Wyglądają przepysznie. Pozdrawiam.
Sue 30 stycznia 2012 (15:26)
Ale równiutkie! 🙂
Kulinarne pasje Ani 8 lutego 2012 (19:33)
pycha!!!
Ewa 7 lutego 2013 (18:22)
Bardzo dobre, zrobiłam je dziś z okazji naszego tłustego święta ale ze względów dietetycznych niestety nie będą u mnie częstym gościem:)
Mama Alergika 7 lutego 2013 (21:19)
Ewa;Smażone potrawy raz na jakiś czas wystarczą:)Cieszę się, że smakowały i dziękuję za komentarz:)