Dziś jest ważny dla mnie dzień. Mija rok odkąd prowadzę blog MamaAlergikaGotuje MAG czyli kulinarne czary-mary dla Alergika.
Dziś jest także tzw. Halloween czyli amerykańskie święto duchów.
Z okazji urodzin prezentowałam już Tort, a teraz załączam przepis na pyszne dyniowe muffinki w wersji „straszliwej”.
Zapraszam i życzę Smacznego
Dyniowe muffiny
(wegańskie)
CZAS PRZYGOTOWANIA: 15 minut+ czas na zrobienie puree
CZAS PIECZENIA: 20-25 minut
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
LICZBA BABECZEK:6 szt. o średnicy 5 cm
Składniki mokre:
- 220 g puree z dyni
- 50 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu wanilii
- 2 łyżki mleka orkiszowego (lub innego roślinnego)
- 2 łyżki świeżego soku z pomarańczy (można zastąpić jabłkowym, lub zwiększyć ilość mleka)
Składniki suche:
- 180 g mąki orkiszowej jasnej
- 1 łyżeczka kamienia winnego (naturalnego proszku do pieczenia)
- 100 g cukru brązowego
- ½ łyżeczki cynamonu w proszku
- szczypta soli
Dodatkowo:
- Specjalna silikonowa forma do muffinek (patrz zdjęcie poniżej) lub zwykłe papilotki i forma do muffinek
Przygotowanie:
- Nagrzewamy piekarnik do 180°C
- Puree z dyni umieszczamy w misce
- Dodajemy olej, ekstrakt, mleko i sok pomarańczowy, dokładnie miksujemy
- Do mokrych składników wsypujemy przesianą mąkę ze szczyptą soli i z kamieniem winnym, całość dokładnie mieszamy łyżką (powinna powstać taka nieco gumowa konsystencja ciasta)
- Wypełniamy silikonową formę do halloweenowych muffinek do ¾ wysokości lub wypełniamy podobnie papilotki ciastem
- Muffinki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez ok. 20-25 minut, do czasu gdy będą rumiane (u mnie z termoobiegiem)
- Wyciągamy formę z piekarnika, odstawiamy na kilkanaście minut, a następnie przekładamy muffinki na kratkę do wystygnięcia, odwracając dołem do góry
Wskazówki:
Jak przygotować puree z dyni znajdziecie TUTAJ, najlepiej zrobić je kilka godzin wcześniej aby ostygło. Można przygotować dzień wcześniej i przechowywać w lodówce.
(1 zdjęcie specjalnie “podkręcone”)
Foremka silikonowa do Muffinek
18 komentarzy to "Strasznie dyniowe muffiny na Halloween"
Zielaczek 31 października 2012 (12:06)
Super. Świetna forma 🙂
sofieta- mia cucina 31 października 2012 (12:14)
strasznie fajne))
sofieta- mia cucina 31 października 2012 (12:14)
strasznie fajne))
Marta 31 października 2012 (18:00)
Zapraszam Cię do udziału w akcji kulinarnej DyniaDay
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/dyniaday
Pozytywnie Kreatywnie 31 października 2012 (18:13)
Ojoj, sam wygląd paraliżuje. Strach zaglądnął mi w oczy. Straszliwe pozdrowienia!!!
Pozytywnie Kreatywnie 31 października 2012 (18:14)
Jak mogłam zapomnieć, gratuluję Urodzin i życzę jeszcze wielu rocznic.
Patyska 31 października 2012 (20:14)
Cuda! A foremki też super 🙂
Sportymum 26 kwietnia 2020 (19:55)
Przepyszne. Smakowało wszystkim w domu. Rozeszły się w mgnieniu oka
Mama Alergika 1 listopada 2012 (19:58)
Zielaczek;Świetnie się sprawdziła, choć nie przepadam za silikonowymi:)
Sofieta mia cucina; 🙂 W sam raz na Halloween, polecam!
Marta; Dziękuję za zaproszenie
Pozytywnie Kreatywnie: Efekt osiągnięty:)Dziękuję za życzenia, teraz czas na wymyślanie kolejnych dań:)
Patyska; Proste i bardzo smaczne, a foremki polecam:)
pinkcake 2 listopada 2012 (11:00)
Gratulacje z okazji rocznicy!
A tak na marginesie, to kamień winny sam nie jest proszkiem do pieczenia, może służyć jako jego składnik w połączeniu z sodą, która jest właściwym spulchniaczem, a winian neutralizuje powstający ług.
Ania 7 listopada 2012 (15:01)
Wypróbowałam przepis i babeczki są przepyszne, cała rodzina się nimi opychała nawet chrześnica z zasady nie lubiąca warzyw powiedziała ze chce dyniowej babeczki.
brzuszkiłakomczuszki 10 listopada 2012 (12:25)
są piękne. i w środku takie żółte – genialne!
smaczne-zdrowe 3 listopada 2015 (10:01)
Super pomysł. Bardzo dziękuję za inspirację. Te muffiny zauroczyły nas swym smakiem, są wprost cudowne. Przepis dopasowałam do swoich form i rodzaju użytej mąki, piekę najczęściej na typie mąki 750. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam 😉
Katarzyna Jankowska 3 listopada 2015 (20:36)
Bardzo się cieszę, ja również częściej stosuję już razowe.Przepis z 2012 roku ale nadal się sprawdza:)
smaczne-zdrowe 4 listopada 2015 (11:20)
750 jest również jasna. Chodziło mi bardziej oto, że zachowuje się inaczej niż np.700 (którą można zastąpić mąkę tortową w stosunku 1:1), typ750 nie zagęszcza tak samo ciasta, dlatego daję jej 10% więcej. Doszłam do tego po “latach” praktyki. Razową daję głównie do chlebów na zakwasie, do samego zakwasu i jako dodatek do ciast, naleśników, itp. A przepis jest super i ciągle na czasie 😉
Magda 5 lipca 2019 (11:09)
Jeszcze nie mam doświadczenia – czym można zastąpić mąkę z glutenem?
Katarzyna Jankowska 5 lipca 2019 (11:23)
Najbezpieczniej jest na początek wybrać gotowy przepis bezglutenowy. Jest ich na blogu wiele. Proszę wybrać w górnym menu, przepisy, wypieki, babeczki i odszukać bezglutenowe. Wypieki należy przygotować zgodnie z przepisem, z czasem się Pani nauczy jak powinno wyglądać ciasto. W mojej książce Mama Alergika Gotuje. Z Dziećmi. Dania na jesień i zimę zamieściłam przewodnik po 23 dostępnych w Polsce mąkach bezglutenowych. W książkach są wyłącznie dania bez glutenu. Pozdrawiam 🙂
Magda 7 sierpnia 2019 (08:26)
Dziękuje za odpowiedz – nie obejdzie się bez lektury. Mamy alergie na gluten, nabiał, jajka, orzechy, soję, a nawet ziemniaki.. 🙁