Razowe babeczki orkiszowe z malinami

Dobre od śniadania i na śniadanie, zwłaszcza na to drugie (do szkoły, do pracy).

Jak zawsze przy tego rodzaju słodkościach nie trzeba się napracować. Wystarczy zmieszać ze sobą składniki, wstawić do piekarnika, odczekać aby przestygły i można się nimi delektować. Nie za długo niestety, bo zawsze się znajdzie grono chętnych, aby się nimi poczęstować:).

Orkiszowe babeczki powstały nie tylko z myślą o moim Alergiku, zrobiłam je dla nas wszystkich. Oczywiście jedna porcja, czyli 12 sztuk, okazała się niewystarczająca, do szkoły mogłam zapakować już tylko po jednej babeczce:)

Razowe babeczki orkiszowe

Składniki mokre

• 125 ml mleka ryżowo-migdałowego lub orkiszowego
• 60 g margaryny wegańskie, stopionej
• 2 łyżki śmietany migdałowej  lub np. owsianej czy orkiszowej
• 150 g malin rozmrożonych
• 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z migdałów lub wanilii
• polewa karobowa czyli niby-czekoladowa,

Składniki suche

• 200 g mąki orkiszowej, razowej typ 2000
• 1 płaska łyżka naturalnego proszku do pieczenia
• 100 g drobnego cukru

Przygotowanie

1. Przygotować polewę karobową, przepis na nią znajduje się TUTAJ
2. Rozgrzać piekarnik do 180°C
3. W większej misce połączyć ze sobą mąkę, cukier, proszek do pieczenia
4. W drugiej mniejszej misce przygotować mleko, śmietanę, stopioną schłodzoną margarynę, rozmrożone maliny w temperaturze pokojowej, ekstrakt z migdałów, wymieszać
5. Wlać składniki mokre do suchych, dokładnie wymieszać całość do momentu ich połączenia się
6. Rozłożyć ciasto do 12 papilotek przygotowanych w zagłębieniach formy do muffinek
7. Piec przez ok. 20-25 minut do czasu gdy będą rumiane, można sprawdzić patyczkiem czy ładnie odchodzą od formy i czy jest on suchy
8. Przełożyć muffinki do wystygnięcia, najlepiej na drewnianą kratkę
9. Schłodzone babeczki polać wcześniej przygotowaną polewą karobową

Wskazówki:

Część babeczek polanych zostało rozpuszczoną nutellą:) (ta jaśniejsza polewa na zdjęciach), w ten sposób wyznaczyłam, które są dla i nie dla alergika. Okazało się, że polewa karobowa również smakuje nieuczulonej części rodziny, bo za pomocą łyżeczki została wyjedzona z rondelka:)

Wydrukuj