Chili con carne z taco

Mój alergik ma zestaw swoich ulubionych dań. Chili con carne pojawia się w naszym domu dość często.

Taki sos mięsny podaję także z makaronem spaghetti lub w wersji zredukowanej, zawinięty w tortilli czyli jako burrito.

Wpis na wegańskie danie tego typu, czyli burrito warzywne, również znajdziesz na blogu.

Więcej przepisów na dania z mięsem znajdziesz TUTAJ.

Jeśli szukasz przepisów dla nastolatków to polecam dział w książce Mama Alergika Gotuje. Na Wyjątkowe Okazje pt. Domowy Fast Food.

Książka kończy swój nakład. Obecnie jest dostępna w promocyjnej cenie w OUTLECIE MAG!

Chili con carne z taco

(bez mleka, bez jajek, bez cukru, bez glutenu)

Ilość: 12 porcji

Składniki:

500 g mięsa mielonego wieprzowego, wieprzowo-wołowego lub mięsa z indyka
1 mała biała cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek lub masła klarowanego
300 ml wywaru warzywnego lub rosołu
1 puszka pomidorów pokrojonych bez skórki (400 g)
150 ml passaty pomidorowej
1 łyżka syropu klonowego lub 1 łyżeczka cukru
puszka czerwonej fasoli (240 g po odsączeniu)
1 mała puszka kukurydzy w zalewie (140 g po odsączeniu)
sól himalajska drobna
kmin rzymski* lub suszony tymianek
wędzona lub ostra papryka w proszku

dodatkowo:

taco (12 sztuk)
1 awokado
salsa

na sos:

2 pełne łyżki majonezu wegańskiego (u mnie bez soi)
2 pełne łyżki gęstej śmietany kokosowej 18%
1 łyżeczka ketchupu
szczypta soli
szczypta ostrej papryki

Przygotowanie:

Na rozgrzanej patelni z oliwą szklimy drobno pokrojoną szalotkę i czosnek, dodajemy zmielone mięso, które przy użyciu drewnianego widelca rozdrabniamy i smażymy na dużym ogniu.
W międzyczasie dodajemy do mięsa 1 łyżeczkę kminu lub/i suszonego tymianku, szczyptę pieprzu i soli.
Kiedy mięso zacznie się rumienić wlewamy bulion, mieszamy i smażymy bez przykrycia na mniejszym ogniu.
Po ok. 10-15 minutach gdy bulion się zredukuje, dodajemy passatę pomidorową i syrop klonowy.
Smażymy przez kolejne 10-15 minut.
Następnie dodajemy odsączoną fasolę i kukurydzę, mieszamy.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i kminem rzymskim. Pozostawiamy na ogniu do momentu aż sos będzie odpowiednio gęsty. Podczas smażenia by rozcieńczyć sos dodajemy porcję przegotowanej gorącej wody.
W międzyczasie przygotowujemy sos majonezowy. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie ze sobą. Sos przechowujemy w lodówce, wyjmujemy na krótko przed podaniem.

Wskazówki:

Taki mięsny sos w rzadszej wersji możemy spożywać także z dodatkiem makaronu.

Gęstą jego wersję warto wykorzystać również do przygotowania tortilli.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie potrawy na Instagram z hasztagiem #mamaalergikagotuje, oznaczając mnie, abym mogła Cię odnaleźć! Zapraszam też do śledzenia bloga na Instagramie i Facebooku. 💜