Chipsy z topinambura

Topinambur czyli słonecznik bulwiasty, do Europy trafił z Ameryki Północnej w XVII wieku. Jeszcze nie na wszystkich polskich stołach zagościł. Warto go wprowadzić do diety ze względu na jego walory lecznicze. Najważniejszym składnikiem prozdrowotnym topinambura jest inulina. O inulinie przeczytacie w części MAGiczne Produkty zarówno tu na blogu, jak i w mojej drugiej książce Mama Alergika Gotuje. Na Wyjątkowe Okazje.

Dlaczego warto jeść topinambur?

• poprawia przemianę materii
• pomaga w utrzymaniu właściwej mikroflory jelit
• zaleca się go w profilaktyce cukrzycy, nowotworów i chorób serca
• wzmacnia układ odpornościowy
• jest źródłem potasu oraz żelaza

Przygotowanie chipsów z bulw topinambura nie zabierze wiele czasu, najtrudniej to chyba jest go obrać ze skórki. Obieranie polecam początkującym smakoszom. W skórce znajduje się najwięcej inuliny. Osoby, które nigdy przedtem nie stosowały diety bogatej w błonnik powinny stopniowo wprowadzać topinambur do diety. Inulina spożyta w ilości przekraczającej indywidualny próg tolerancji, może powodować dyskomfort w postaci gazów jelitowych. Za dawkę dobrze tolerowaną uznaje się 5 g inuliny na dobę. Jedna średniej wielkości bulwa waży ok. 60 g i zawiera ok. 9 g inuliny. Chipsy z topinambura są naprawdę pyszne i gwarantuję, że znikną szybciutko z talerza.

Uwaga! Topinambur to inaczej słonecznik bulwiasty. Osoby uczulone na pyłek brzozy mogą zareagować krzyżowo po spożyciu topinamburu.

Zapraszam do eksperymentowania Życzę Smacznego

Chipsy z topinambura

Czas przygotowania: 10 minut

Czas pieczenia ok.10-15 minut

Ilość: 2 porcje

Składniki:

• 5-6 bulw obranego topinambura
• 2 łyżki oleju np. z pestek winogron
• sól himalajska różowa
• pieprz biały lub ostra papryka (jeśli dozwolona)
• suszony tymianek lub inne dozwolone zioła

Przygotowanie:

1. Bulwy topinambura (przy zakupie wybieramy większe i bardziej okrągłe) szorujemy, obieramy ze skórki, kroimy w cienkie talarki np. na mandolinie, umieszczamy w misce, smarujemy olejem, oprószamy ziołami, solą, pieprzem i ewentualnie papryką, mieszamy wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
2. Pieczemy w temperaturze 170°C w opcji z termoobiegiem przez 10-15 minut (od czasu do czasu sprawdzamy, bo chipsy łatwo przypalić!)
3. Podajemy na ciepło lub na zimno (żeby chipsy były chrupiące trzeba wyczuć długość pieczenia, pieczemy dłużej jeśli plasterki są grubsze)

Fot. Katarzyna Jankowska

Wydrukuj