Tarta Ziemniaczano-Gryczana z Boczkiem (bezglutenowa)

Przy okazji przepisu na Placki Ziemniaczano-Gryczane wspominałam już o kolejnym daniu z tartych ziemniaków, które zaserwowałam mojej rodzinie. Tarta ziemniaczano-gryczana z boczkiem to praktycznie to samo co placki ziemniaczane, ale zamiast smażenia, pieczemy ją w piekarniku. Wegetarianie czy Weganie mogą z boczku zrezygnować (wtedy formę, przed pieczeniem należy wysmarować olejem).

Danie to można podać w porze obiadowej albo na kolację. Najlepiej zjeść je zaraz po upieczeniu. Ważne jest także, aby zapiekać tartę zaraz po jej przygotowaniu. Im ziemniaki po starciu dłużej stoją, tym bardziej czernieją.

Można oczywiście zrobić grubszą tartę niż moja, wtedy należy z wyczuciem wydłużyć czas jej pieczenia. Nie musicie się sztywno trzymać proporcji w tym daniu, możecie zwiększyć ilość ziemniaków, zmniejszyć ilość kaszy, dodać mąkę pszenną czy dla osób nieuczulonych jajko. Masa ziemniaczana ma przypominać tę, którą przygotowujecie na placki ziemniaczane. Rumiany wierzch i rozchodzący się zapach w mieszkaniu powiedzą nam, że tarta jest już gotowa do spożycia.

Zapraszam i życzę Smacznego

Przepis poniżej

Tarta ziemniaczano-gryczana z boczkiem

Przepis:

CZAS PRZYGOTOWANIA: 15 minut

CZAS PIECZENIA: ok. 45 minut do 1h

TRUDNOŚĆ: ŁATWE

LICZBA PORCJI: 4-6

Składniki:

500 g obranych ziemniaków
150 g ugotowanej kaszy gryczanej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mielonego lnu
½ średniej wielkości cebuli
12-15 plasterków boczku wędzonego
sól morska, i świeżo zmielony pieprz do smaku

Przygotowanie:

Ziemniaki myjemy, obieramy i ścieramy na tarce, a najlepiej przy użyciu robota kuchennego
Cebulę obieramy i ścieramy dodając do ziemniaków
Do masy ziemniaczanej dodajemy ugotowaną kaszę gryczaną, całość mieszamy dosypując mąkę ziemniaczaną oraz len mielony
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem
Dno formy do tarty (moja o średnicy 27 cm) wykładamy plasterkami boczku, na nich umieszczamy masę ziemniaczaną, rozprowadzając ją równomiernie po całości formy
Nagrzewamy piekarnik do 190°C (u mnie termoobieg), wstawiamy tartę i pieczemy ok. 45 minut (przy większej ilości ziemniaków, zwiększamy czas pieczenia, można przykryć wierzch tarty folią aluminiową, aby się nie spiekła za bardzo)

Wskazówki:

Dla osób nieuczulonych można dodać jajko, mąkę ziemniaczaną zamienić na pszenną, zrezygnować z lnu mielonego.