Uszka wigilijne i podstawowy przepis na ciasto pierogowe

Moja mama jest Mistrzynią Pierogów. Potrafi zrobić ich setki, zwłaszcza jak do domu zjeżdża mój brat. Wtedy pierogi są na śniadanie, obiad i kolację.

Nasze ulubione to ruskie albo z kapustą i grzybami. Mężczyźni wolą te z mięsem, a moja córka na słodko czyli z białym serem albo owocami.

Mama przygotowuje także pierogi z kaszą gryczaną oraz z kaszą i grzybami.

Przyznaję się, że ja nie miałam okazji tworzyć pierogów samodzielnie, pomagam je lepić jak tylko jest okazja, ale dopóki mama je robi, ja stoję z boku:)

Dziś przepis na wigilijne uszka z pieczarkami, wersja delikatna taka w sam raz dla Alergika.

Mama podała mi przepis na 1 kg mąki, ja zmniejszyłam proporcje o połowę, ale jeśli zechcecie również zrobić ponad setkę pierogów użyjcie 2 razy więcej składników.

Ciasto na te pierożki możecie użyć przy okazji tworzenia innych rodzajów pierogów, wystarczy zastosować inny farsz.

W moim rodzinnym domu na Wigilię czerwony barszcz z uszkami obok Smażonego Karpia to podstawa.

Więcej przepisów na dania odpowiednie na Święta Bożego Narodzenia znajdziesz w książce Mama Alergika Gotuje. Na Wyjątkowe Okazje. Umieściłam w nim cały rozdział zatytułowany Boże Narodzenie.

Jeżeli szukasz prostego przepisu na bezglutenowe ciasto, które sprawdzi się zarówno przy wyrabianiu uszek, jak i świątecznych pierogów, zajrzyj do tego przepisu w Sklepie MAG.

Zapraszam i życzę Smacznego

Uszka wigilijne

Podstawowe ciasto na pierogi

Czas przygotowania: 15 minut

Czas gotowania: ok. 15 minut

Ilość: kilkadziesiąt

Składniki na ciasto pierogowe (przepis podstawowy):

½ kg mąki pszennej lub orkiszowej typ 500
1 płaska łyżeczka drobnej soli
1 łyżka oleju roślinnego
250 ml ciepłej, przegotowanej wody + 60 ml dodatkowo

Składniki na farsz:

300 g pieczarek
1 mała cebulka
2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju
sól i pieprz do smaku

Przygotowanie ciasta na pierogi:

Mąkę przesiewamy dodajemy sól, olej i 125 ml ciepłej wody, zagniatamy ciasto i dodajemy ponownie 125 ml ciepłej wody
Ciasto wyrabiamy do uzyskania elastycznej i gładkiej konsystencji, jeśli jest za twarde dolewamy stopniowo dodatkową wodę
Odstawiamy ciasto na kilka minut, aby odpoczęło

Przygotowanie farszu:

Pieczarki obieramy, płuczemy, kroimy na drobniutką kostkę
Cebulę obieramy i bardzo drobno siekamy
Na rozgrzanej patelni z olejem, na średnim ogniu lekko szklimy cebulkę, dodajemy drobno pokrojone pieczarki, doprawiamy je solą i pieprzem. Smażymy do momentu wyparowania wody, od czasu do czasu mieszamy

Uszka:

Rozwałkowujemy ciasto na podsypanej mąką stolnicy, na grubość 2 mm i wykrawamy małe koła (u nas od literatki około 3 cm średnicy),
Na każde koło, na jego środek, nakładamy wcześniej przygotowany farsz, w ilości małej łyżeczki, składamy ciasto na pół i zlepiamy palcami brzegi tworząc tzw. falbankę, maczając palce w mące, a potem łapiemy za końce pieroga i jeszcze raz zlepiamy tworząc uszko
Gotowe pierogi odkładamy na ściereczkę podsypaną mąką
Gotujemy wodę w garnku z dodatkiem soli i łyżką oleju (żeby się nie lepiły), do wrzątku delikatnie wrzucamy pierogi po kilka sztuk, tak aby się nie dotykały, całość również delikatnie mieszamy, aby nie przywarły do dna
Kiedy pierogi wypłynął na powierzchnię gotujemy je jeszcze 2 minuty, a następnie wyciągamy (najlepiej łyżką cedzakową) na durszlak, hartujemy delikatnie zimną wodą, przekładamy na talerz i pozostawiamy do wystygnięcia

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając Twoje zdjęcie potrawy na Instagram z hasztagiem #mamaalergikagotuje, oznaczając mnie, abym mogła Cię odnaleźć! Zapraszam też do śledzenia bloga na Instagramie i Facebooku. 💜

Wskazówki:

Wystudzone pierogi możemy zamrozić. Najlepiej rozłożyć je na desce i włożyć do zamrażarki, jak się zamrożą przełożyć do woreczka, szczelnie zamknąć i znów włożyć do zamrażarki.

Można oczywiście delikatnie rozłożyć pierogi w woreczku i od razu zamrozić zapakowane.

W pierwszym przypadku mamy pewność, że pierogi się nie zlepią podczas zamrażania.

Zamrożone pierogi wrzucamy na gotującą się wodę i gotujemy na małym ogniu.

Można je także wyjąć wcześniej i rozmrozić, a następnie podgrzać lub usmażyć. Moja mama hartuje pierogi tak; ugotowane uszka wkłada do miski z zimną wodą, a potem znów je wyciąga łyżką cedzakową do wyschnięcia.