Przez ostatnie dni Internet odmawiał współpracy z MAG i stąd opóźnienie z publikacją tego przepisu.
Wykorzystując domowy bezglutenowy zakwas przygotowałam wegański żurek na zakwasie, który zachwycił moją rodzinę. Ugotowany na wywarze warzywno-borowikowym, z dodatkiem pieczonych ziemniaków czy batatów ma wyjątkowy smak.
Zamiast borowików możemy użyć inne suszone grzyby, albo z nich zrezygnować.
Przepisy na sprawdzone, tradycyjne dania wielkanocne w wersji dla alergika znajdziesz w książce “Mama Alergika Gotuje. Na Wyjątkowe Okazje” oraz w sezonowym e-booku “Dania na Wielkanoc i nie tylko“.
Zapraszam na wyjątkowy żurek i życzę Smacznego
Żurek na zakwasie
(bezglutenowy, wegański, bez cukru)
Czas przygotowania: 45 minut Ilość: 3 porcje Składniki:
- 1,5 l wody
- marchew lub kawałek batatu
- 1 pietruszka
- 1 większa szalotka
- 2-3 suszone grzyby (borowiki)
- 2 listki laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego (można pominąć)
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- świeża natka pietruszki (kilka gałązek)
- świeżo zmielony pieprz biały do smaku
- sól himalajska
- 125 ml zakwasu na żur do smaku (wymieszanego)
- świeży chrzan do doprawienia
- 4 pieczone ziemniaki lub ½ batatu w majeranku i tymianku (upieczone w sakiewce)
- 2 łyżki oleju roślinnego
dodatkowo:
- domowa bezglutenowa śmietana owsiana lub ryżowa do zabielenia (można pominąć)
Przygotowanie:
- Najpierw zagotowujemy wodę, dodajemy obraną pokrojoną w słupki marchew, korzeń pietruszki, listek laurowy i ziele angielskie
- Następnie suszone grzyby zalewamy wrzącą wodą, odstawiamy na kilka minut, wodę odlewamy, grzyby dodajemy do gotującego się wywaru, gotujemy około 15 minut
- Potem dodajemy przyrumienioną szalotkę, majeranek, natkę pietruszki, gotujemy 10 minut
- Stopniowo wlewamy zakwas na żur (wraz z czosnkiem) do uzyskania odpowiedniej gęstości
- Następnie zupę doprawiamy do smaku solą, pieprzem, majerankiem, wyjmujemy ugotowane gałązki natki, gotujemy 5 minut, doprawiamy do smaku
- Potem bataty lub ziemniaki obieramy, kroimy w grubsze plasterki, solimy, pieprzymy, oprószamy majerankiem, smarujemy olejem, umieszczamy w papierze do pieczenia, formując sakiewkę, zawiązujemy sznurkiem, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200°C na ok. 20 minut
- Na koniec upieczone ziemniaki układamy w talerzu z gorącą zupą, zupę oprószamy świeżym, startym chrzanem i natką pietruszki, podajemy na ciepło
Fot. Katarzyna Jankowska
10 komentarzy to "Żurek na zakwasie, bezglutenowy, wegański"
Karo Lina Fel 29 marca 2015 (19:10)
coś dla mnie na te święta!!!
Katarzyna Jankowska 29 marca 2015 (21:13)
Mam nadzieję, że posmakuje tak jak nam:)
Karo Lina Fel 30 marca 2015 (20:12)
Jutro na stawiam i będę mieć na święta swój żurek BG 🙂 czekam na drugą książkę, pierwszą mam i często korzystam
Agata Ol 4 kwietnia 2015 (17:03)
Dziś gotuję żurek wg Pani przepisu, dodam, że to mój pierwszy w życiu 🙂 Zakwas juz gotowy 🙂 Dziękuję za przepis i również czekam na drugą książkę!
Katarzyna Jankowska 7 kwietnia 2015 (18:05)
Mam nadzieję, że smakował. Nasz też zrobiłam u babci. Zakwas wytrzymał bez problemu w lodówce ponad tydzień zanim go ponownie użyłam:) Książka w sprzedaży już 23. kwietnia, będzie w niej dużo wypieków i porad.
Agata Ol 8 kwietnia 2015 (13:57)
Żurek udał się, aczkolwiek jak dla mnie był za mało wyrazisty, za mało kwaskowaty. Może zakwas wyszedł mi za słaby? Stał w kuchni od środy do soboty.
Katarzyna Jankowska 8 kwietnia 2015 (16:02)
Nie był zbyt kwaśny to prawda, zawsze można go doprawić ale w diecie alergika kwaśne rzeczy są wysokohistaminowe więc chyba dobrze, że delikatniejszy:)
Agata Ol 8 kwietnia 2015 (13:59)
Syn lubi wypieki z Pani przepisów, babka drożdżowa zrobiła furorę w święta! , czekamy na kolejne słodkości w drugiej książce 🙂
Agata Ol 8 kwietnia 2015 (17:08)
Nie wiedziałam, że kwaśne potrawy są wysoko histaminowe, w takim razie dla alergika żurek był w sam raz 🙂 A jak mają się do tego ogórki kiszone?, bo w syna diecie nadal mamy je na liście podejrzanych produktów..
Katarzyna Jankowska 8 kwietnia 2015 (19:59)
Kiszone ogórki, kapusta kiszona są zdrowe dla organizmu ale podnoszą poziom histaminy więc trzeba je ograniczać w diecie, a w okresie zaostrzeń odstawiać.