Sushi-maki bez ryżu i ryby

Sushi jest wskazane dla Biegacza na dzień przed startem. Takie opinie słyszałam wielokrotnie.

Postanowiłam przetestować to danie przed moim startem w Biegnij Warszawo 2014.

Wszyscy w domu bardzo lubimy tradycyjne sushi.

W diecie mojego syna zostały niestety wyeliminowane ryby, a ryż uplasował się na liście pokarmów podejrzanych.

Postanowiłam wyczarować sushi specjalnie dla niego czyli bez ryżu, ryby i dodatku sosu sojowego.

Powstało eksperymentalne danie dla alergika!

Nie jest to potrawa, która powala z nóg, zwłaszcza jeśli ktoś uwielbia tradycyjne sushi.

Udowodniłam jednak, że sushi jest możliwe nawet na restrykcyjnej diecie.

Sushi dla alergika przygotowałam zarówno z kaszą jaglaną, jak i z komosą ryżową. Maki wypełniłam dozwolonymi dodatkami i mięsem kaczki zamiast ryby.

Część maków pozostawiłam w wersji wegetariańskiej.

Mojemu alergikowi bardziej smakowały maki z kaszą jaglaną, mnie z komosą ryżową.

Dla reszty rodziny przygotowałam tradycyjne sushi-maki z krewetką i łososiem. Oczywiście ja też je jadłam z myślą o moim bieganiu.

Następnego dnia 10 km przebiegłam w bardzo dobrym jak dla mnie czasie, czyli w 53 minuty i 29 sekund. O całe 10 minut poprawiłam swój czas na 10 km.

Przed kolejnym startem także będę podjadać sushi:)

Zapraszam na specjalne, eksperymentalne sushi i życzę Smacznego

Sushi-maki z kaszą jaglaną i kaczką

(bezglutenowe, bez ryżu, bez ryby, bez sosu sojowego)

Składniki na sushi:

100 g suchej kaszy jaglanej + 175 ml gorącej wody lub
100 g suchej komosy ryżowej białej + 125 ml ziemnej wody*
2 świeże ogórki
kilka liści zielonej sałaty
avocado (jeśli dozwolone)
1 pierś kaczki
ok. 1,5 l wywaru warzywnego lub rosołu
liście nori do sushi (wodorosty)

Na marynatę do kaczki:

sok z 1 słodkiej pomarańczy
1 łyżeczka świeżego imbiru
sól himalajska
pieprz biały lub syczuański
1 łyżka miodu z kwiatów pomarańczy lub syropu roślinnego

Na sos do kaszy:

50 ml octu jabłkowego/ryżowego lub soku z cytryny
2 łyżki cukru trzcinowego lub 2 łyżki syropu ryżowego
1 łyżeczka soli himalajskiej

Przygotowanie:

Składniki na marynatę do kaczki mieszamy ze sobą
Pierś kaczki opłukujemy, oczyszczamy, obieramy ze skórki, umieszczamy w marynacie i pozostawiamy w niej na 2 godziny w chłodnym miejscu
W niedużym garnku zagotowujemy wywar lub rosół, wkładamy zamarynowaną pierś kaczki wraz z pozostałą marynatą, gotujemy przez około 40 minut, pierś wyjmujemy, studzimy, kroimy w cienkie paseczki
Kaszę jaglaną prażymy na suchej patelni
Uprażoną kaszę płuczemy gorącą, przegotowaną wodą
Dolewamy świeżej, gorącej wody, przykrywamy garnek, od momentu wrzenia gotujemy na małym ogniu pod przykryciem nie mieszając przez 4 minuty, wyłączamy ogrzewanie, przykryty garnek z kaszę pozostawiamy na ciepłym palniku przez 10 minut, odkrywamy garnek, odparowujemy kaszę, mieszamy
Składniki na sos umieszczamy w niedużym rondelku, podgrzewamy, łączymy ze sobą
Odparowaną kaszę miksujemy/blendujemy przez chwilę, tak aby była kleista (nie sypka), łyżka za łyżką dolewamy przygotowany sos, mieszamy, próbujemy (kasza nie może być zbyt mokra)
Avocado obieramy ze skórki, kroimy w paseczki na krótko przed użyciem
Sałatę myjemy, rwiemy na mniejsze kawałki
Ogórki obieramy, przekrawamy na pół i w ćwiartki, wycinamy nasiona, tniemy w cienkie paski
Arkusz nori rozkładamy na bambusowej macie, błyszczącą stroną do dołu
Nabieramy porcję przygotowanej kaszy, u mnie przy pomocy drewnianego noża do masła, rozkładamy równomiernie na liściu nori, tworząc cienką warstwą
Paski kaczki, cienkie paski ogórka i/lub avocado oraz liście sałaty układamy wzdłuż na kaszy, w formie paska (ok. 2 cm od dłuższego brzegu )
Unosimy brzeg nori, zwijamy rulon i przy pomocy bambusowej maty zwijamy całość tak, aby nori owinęło się wokół nadzienia, lekko dociskamy matę podczas rolowania
Gotowy rulon kroimy w ok. 1,5 cm kawałki maków
Podobnie postępujemy z pozostałymi makami

Wskazówki:

*Komosę ryżową bardzo dokładnie płuczemy, kilkakrotnie. Zalewamy świeżą zimną wodą i stawiamy na średnim ogniu (u mnie 5 w kuchence elektrycznej), gotujemy pod przykryciem aż woda wsiąknie w ziarno (można zmniejszyć ogień do 3), ugotowaną komosę ściągamy z palnika i pozostawiamy na 5 minut pod przykryciem, odparowujemy, stopniowo dodajemy sos.