Gulasz po Burgundzku
Od jakiegoś czasu chętnie zaglądam do książki "Smaki Świata, Francja". Tam też znalazłam przepis na „Wołowinę po burgundzku” u mnie zwaną gulaszem.
Rzadko przygotowuję dania z wołowiny, ale z uwagi na dietę córki bogatą w żelazo, tym razem padło właśnie na ten rodzaj mięsa. Danie przygotowuje się dość długo, ale smak jest naprawdę wart oczekiwania.
Do tego dania, zresztą jak do wielu mięsnych dań, świetnie pasują buraczki na ciepło oraz prosta sałatka z rukoli i pomidorków koktajlowych.
Przepis na sałtkę z rukoli w kolejnym poście:)
Zapraszam i życzę Smacznego