Urozmaicona dieta to podstawa zdrowego odżywiania. Zbyt częste podawanie jednego produktu może spowodować, że organizm i na niego się uczuli.
Różnorodna dieta to szansa na dostarczenie dla organizmu niezbędnych składników, zwłaszcza gdy wiele produktów musimy eliminować z powodu alergii.
To co w kuchni jest dla mnie równie ważne, to sposób i forma podania posiłku, przecież „jemy oczami”. Na widok pięknie podanego dania nasze śliniaki zaczynają intensywną pracę i nie możemy się doczekać jego skosztowania.
Jeśli połączymy różnorodność składników z urozmaiconą formą ich podania i wykorzystania, otworzą się drzwi do MAGicznej kuchni.
Zapraszam
Mandolina i Spiralizer pomocnicy w kuchni
Podczas wielu imprez i targów spotykałam się z urządzeniami do cięcia warzyw. Z ogromnym zainteresowaniem przyglądałam się jak powstają różne plastry, słupki, a potem niezwykłe formy dań.
W końcu i ja stałam się właścicielką prostych w obsłudze japońskich urządzeń, których możliwości wciąż odkrywam.
Mandolina, bo tak nazywa się jedno z nich, z pewnością jest Wam znana. Wersję drewnianej mandoliny już na blogu prezentowałam. Można ją kupić od polskich dostawców drewnianych akcesoriów kuchennych. Byłam szczęśliwa z jej posiadania ponieważ w łatwy sposób szatkowałam warzywa w plasterki i kapustę do kiszenia.
Kiedy stałam się posiadaczką mandoliny firmy benriner odkryłam nową jakość prostego pomocnika. Przede wszystkim zniknął strach, że podczas szatkowania się zranię, o co nie trudno w kontakcie z ostrzami i przesuwającym się śliskim warzywem.
Korzystając z urządzenia benriner nie ma takiej obawy, ponieważ warzywo przytrzymywane jest za pomocą specjalnego uchwytu, bardzo lekko i łatwo przesuwa się po powierzchni. Pracując na drewnianej mandolinie często się zatrzymywało, bo drewno nie daje takiego poślizgu.
Druga praktyczna kwestia to możliwość regulacji, w efekcie otrzymujemy plastry o różnej grubości. Możemy także pociąć warzywa w słupki i paski. Tego na zwykłej mandolinie już nie zrobimy!
Film instruktażowy o tym jak regulować grubość, nakładać ostrza i posługiwać się mandoliną znajdziecie na stronie sklepu benriner (klik)
Ostrza mandoliny są bardzo wysokiej jakości, wykonane ze stali nierdzewnej i tną warzywa precyzyjnie, cienko i szybko. Dzięki temu robiliśmy różne domowe warzywne chipsy.
Prawie przeźroczyste plastry warzyw skropione oliwą, doprawione sokiem z cytryny i ziołami to nasza ulubiona przekąska. Na zdjęciu poniżej pasternak:)
To co dla każdej pani domu jest równie ważne jak bezpieczeństwo, to czystość.
Czyszczenie mandoliny benriner to prosta czynność, która najczęściej wymaga użycia wyłącznie silniejszego strumienia wody. Jeśli używamy warzyw o intensywnej barwie jak np. buraków czy marchwi powierzchnia mandoliny się brudzi i lekko zmienia kolor. Równie lekko te przebarwienia da się z niej usunąć przy pomocy gąbki. Z drewnianą mandoliną tak łatwo nie było.
Spiralizer to kolejne ciekawe urządzenie. Jego nazwa sprawia mi niestety problem, stale ją przekręcam.
Przy pomocy tego przyboru kuchennego robię wstążki z warzyw. Testuję, który rodzaj wstążek, do jakiego dania najbardziej się nadaje.
Kto by pomyślał, że spaghetti z warzyw stanie się hitem w kuchni nie tylko wegetarian. Coraz więcej restauracji serwuje takie właśnie warzywne spaghetti. Możemy przygotować je samodzielnie w domu. Spiralizer jest dziecinnie prosty w obsłudze. Ten pomocnik kuchenny ma w zestawie 3 ostrza, dzięki którym otrzymujemy wstążki o różnej średnicy.
Na stronie sklepu znajdziecie film instruktażowy (klik).
Jestem przekonana, że właśnie dzieci zapragną nam pomagać w kuchni tworząc kolorowe wstążki. To świetna okazja, aby przekonały się, że surowe buraki, bataty czy pasternak są smaczne.
A teraz same dobre wiadomości!
Zarówno mandolinę, jak i spiralizer będziecie mogli wygrać na MAGicznym profilu Facebooka, w zabawie pt. „MAGiczny Tydzień”.
Zaczynamy drugi etap, zapraszam do śledzenia profilu MAG na FB.
Dla wszystkich czytelników mojego bloga w sklepie benriner działa specjalny rabat.
Przy składaniu zamówienia otrzymujecie 15% zniżki, która uruchomi się po wpisaniu kodu MAG.
Korzystajcie póki czas!
Życzę wielu inspiracji kulinarnych!
8 komentarzy to "Mandolina i Spiralizer pomocnicy w kuchni"
Beata Pik 28 września 2016 (08:17)
Fantastycznie, chętnie wezmę udział, bo odkąd córka jest na diecie BG i eliminacyjnej nie może jeść ulubionych rzeczy, więc może taką “zabawką” zachęcę ją choćby do warzyw 🙂
Katarzyna Jankowska 29 września 2016 (08:44)
Tak, te przedmioty można potraktować jak zabawkę, ale ponieważ są w nich ostrza niech się bawią pod okiem dorosłego:) Naprawdę to jest niezła zabawa dla mnie samej też:)
Aleksandra Wrońska 28 września 2016 (12:23)
Świetnie, że mandolina ma takie zabezpieczenie, wielokrotnie miałam poranione palce przy krojeniu 🙁 Ciekawa jestem, czy spiralizer wymaga użycia dużej siły? Pozdrawiam MAG 🙂
Katarzyna Jankowska 29 września 2016 (08:40)
Szczerze mówiąc to że jest zabezpieczenie to ogromna sprawa, ja stale uważałam na zwykłej mandolinie i mimo, iż jestem zwolenniczką drewna to w tym przypadku wybrałabym tę z benriner. Nie pozwalałam synowi kroić na zwykłej mandolinie, a teraz może sam się bawić w plasterki. Nie trzeba siły do spiralizera, po prostu kręci się korbką, dziecinnie proste i kończy się na tym, że nie mam szans sama robić wstążek bo zawsze znajdzie się chętny do kręcenia:)
kosmal 28 września 2016 (22:04)
Oj tak, to są przyjaciele w kuchni, którzy wykonują robotę niewykonalną dla zwykłych noży i naszych rąk. Sama kompletuję co się da i jestem bardzo zadowolona z użytkowania.
Katarzyna Jankowska 29 września 2016 (08:43)
Ja nie jestem gadżeciarą i zwykle przypadkiem odkrywam jak bardzo drobne przedmioty mogą ułatwić życie w kuchni i inspirować. W tym przypadku było podobnie, pomyślałam, a czym się różni ta droższa mandolina od mojej za kilkadziesiąt złotych. I gdy ją wypróbowałam, szczerze polecam, bo różni się znacznie i bardzo ułatwia życie.
Dorota Pykacz 30 września 2016 (06:27)
to przedmioty które przydadzą się w każdej kuchni Pani domu,to ciekawe sprzęty które dodadzą naszym daniom uroku ale i zdrowia,bo przecież warzywa to MOC.jeśli posiądziemy tą MOC,dzięki współpracy z takim sprzętem to jesteśmy MEGA;-))
Katarzyna Jankowska 2 października 2016 (19:06)
Nic dodać nic ująć:) pozdrawiam ciepło