Tagliatelle orkiszowe z borowikami
Wysypało jesiennymi grzybami. Borowików jak widzę jest w tym roku dużo. W każdym razie tutaj w rejonach nadmorskich królują na bazarach i straganach.
Oczywiście nie mogłam się oprzeć królewskim grzybom. Zakupiłam malutkie, grubiutkie, takie w sam raz do marynowania, ale jednak wykorzystałam je do kolejnego dania z myślą o diecie biegacza. Powstało
tagliatelle orkiszowe z borowikami.
Makaron w różnych postaciach to w tym tygodniu mój główny posiłek.
Zdaję się na doświadczenie innych i jak to mówią "czas ładować węglowodany".
Grzyby nie są zbyt odżywczym składnikiem dania, ale urozmaicają je w smaku.
W wersji dla biegacza dodałam jeszcze suszone pomidory, dużo zielonej nataki pietruszki oraz uprażone orzeszki pinii.
Polecam i życzę
Smacznego
...