zabawa/konkurs 5 wyniki

Wyniki konkursu Wygraj test MRT

Już za chwilę Święta! Czas na ogłoszenie wyników konkursu „Wygraj Test MRT”.   Zainteresowanie diagnostyką nadwrażliwości pokarmowej wśród czytelników MAG było bardzo duże. Konkursowych zgłoszeń naliczyłam 43, a haseł jeszcze więcej, ponieważ każda osoba mogła podesłać kilka propozycji. 18 osób swoje pomysły opublikowało pod konkursowym wpisem, tu na blogu. Pozostałe hasła można przeczytać pod wpisami o konkursie, na Facebooku. ...

Konkurs Test MRT

Szukając przyczyn reakcji alergicznych skłaniamy się do różnych form diagnostyki. Oto lista badań, które najczęściej robimy alergikom:
  • CRP w przypadku stanów zapalnych
  • ASPAT i ALAT (by ocenić pracę wątroby i trzustki)
  • poziom witaminy D3
  • ogólne badanie moczu
  • badanie kału na obecność pasożytów i drożdżaków
  • badanie na obecność bakterii Helicobacter pylori
  • posiew bakteryjny z nosa i gardła
  • IgE całkowite
  • panel wziewny z krwi
  • panel pokarmowy z krwi
  • testy punktowe IgE zależne
  • badanie w kierunku celiakii
  Rzadziej skłaniamy się do trudniej dostępnych oraz droższych form jak:
  • testy płatkowe ze związkami chemicznymi (przy wyprysku kontaktowym, astmie)
  • badania genetyczne w kierunku celiakii
  • badania na nietolerancję pokarmową
  • badania molekularne
  • test MRT na nadwrażliwość pokarmową.
  Wszystkie nasze działania zmierzają do potwierdzenia lub wykluczenia alergii, zwłaszcza pokarmowej. Szukamy przyczyny problemów nietolerowania niektórych produktów. Nawet jeśli na skutek badań wykluczymy alergię pokarmową IgE zależną (wywołującą szybkie reakcje alergiczne), czy to oznacza, że dziecko może bezpiecznie spożywać dany produkt? Praktyka pokazuje, że nie.   Jak sprawdzić, który pokarm służy naszym dzieciom, a który szkodzi? Nie jest to łatwe zadanie.   Obecne problemy z alergią, nietolerowaniem wielu produktów mają szerokie podłoże. Powietrze, które wdychamy jest wypełnione spalinami, toksycznymi wydzielinami z kominów. Woda którą na co dzień pijemy zawiera fluor i chlor oraz różne zanieczyszczenia odporne na nowoczesne techniki oczyszczania. Szeroko stosowane pestycydy, herbicydy, preparaty grzybobójcze i inne chemikalia zanieczyszczają ziemię, na której rosną rośliny, które spożywamy. Żywność jest przetwarzana więc zawiera ogromne ilości chemicznych dodatków, które mają na celu wydłużyć jej trwałość, poprawić smak i kolor. Proces przetwarzania pozbawia żywność witamin i minerałów. Jemy za dużo mięsa, które także naszpikowane jest antybiotykami, hormonami wzrostu. Wiele roślin jest zmodyfikowanych genetycznie. Można jeszcze wymieniać wiele czynników, które przysłużyły się do obecnej sytuacji czyli tego, że alergia stała się jedną z chorób naszej cywilizacji.   Wróćmy jednak do tego, że jednym z naszych celów jest „wyłapanie” tych produktów, na które nasz układ odpornościowy reaguje stanem zapalnym.   Do testu MRT podchodziłam sceptycznie, a wykonałam go synowi prawie 2 lata temu. Dlaczego sceptycznie? Ponieważ przez wielu lekarzy test MRT nie jest zaliczany do diagnostyki konwencjonalnej. Wyczytałam o nim w książce „Alergie” Danuty Myłek, a jak obecnie większość alergików wie, pani doktor potrafi spojrzeć na problem alergii kompleksowo i osiąga pozytywne efekty w leczeniu alergii. Na temat testu MRT pozytywnie wypowiadał się także profesor Maciej Kaczmarski.   Wyniki testu MRT u mojego syna wykazały nadwrażliwość na pokarmy, których nie podejrzewałam o szkodliwe działania. Popularna i zdrowa gryka, czosnek, pieprz, biała fasola czy soczewica, nie służą mojemu synowi. Wyeliminowałam je z diety i nastąpiła poprawa stanu zdrowia.   Przypadek mojego alergika, jak określają to lekarze, jest szczególny. Jednak kroki, które przez ostatnie 2 lata podjęłam przyczyniły się do tego, że obecnie mój alergik nie ma zmian skórnych, a jeśli się pojawią to jestem w stanie szybko wyłapać przyczynę. Mój syn przestał mieć problemy z astmą, 3 razy w tygodniu trenuje piłkę nożną. Już 3 miesiąc nie podaję mu żadnych leków, stosuję do pielęgnacji kosmetyki organiczne i jeden emolient. Więcej szczegółów o krokach, które zbliżyły mnie do poprawy stanu jego zdrowia już wkrótce. Jednym z nich było właśnie wykonanie testu MRT.   W przypadku nadwrażliwości, objawy występują dopiero kilka godzin lub dni po spożyciu pokarmu, są bardzo różnorodne i mają charakter przewlekły. Dlatego tak trudno jest rodzicom, metodą prób i błędów, ustalić, które składniki je wywołują „Nadwrażliwość nie jest tym samym, co nietolerancja pokarmowa, która jest zjawiskiem o podłożu metabolicznym, polegającym na braku enzymów biorących udział w trawieniu konkretnych składników pokarmowych” powiedziała mi pani dr n. med. Teresa Partyka Konsultant Programu LEAP   Test MRT (Mediator Release Test) pozwala na wykrycie szkodliwych produktów i ustalenie listy pokarmów, które są niereaktywne dla konkretnej osoby, czyli mogą być bezpiecznie spożywane. To badanie krwi obejmujące 150 substancji (120 pokarmów i 30 substancji chemicznych). Test określa zakres tolerancji pokarmowej w zależności od nabytej reakcji odpornościowej pacjenta, w której kluczową rolę odgrywają limfocyty T. Na podstawie wyników testu opracowuje się osobisty plan żywieniowy – Program LEAP, który pozwala na wyciszenie układu immunologicznego i wycofanie się dokuczliwych objawów. Badanie można wykonać u dorosłych i dzieci w każdym wieku, wystarczy pobranie krwi.   Łącząc wyniki podstawowych badań oraz testu MRT zdecydowanie łatwiej będzie nam ustalić, który produkt wywołuje reakcje alergiczne.   Zapraszam na konkurs

...

MAG na Dzień Babci

Święto Babci zasługuje na szczególną celebrację. Babcie alergików są niezastąpionym wsparciem w codziennym życiu z ograniczeniami w diecie.    Z okazji Święta Babci, na blogu i na Facebooku zorganizowałam konkurs, w którym można było wygrać moją książkę „Mama alergika gotuje. Tradycyjnie”.   Dziś prezentuję wspaniałe prace przygotowane przez dzieci, które walczyły o nagrodę w zabawie facebookowej. Tematem pracy była „Ulubiona potrawa, którą przygotowuje/przygotuje dla mnie babcia”.   To był jeden z przyjemniejszych konkursów jakie zorganizowałam i zarazem najtrudniejszy do rozstrzygnięcia.   Każda nadesłana praca na swój sposób wyjątkowa, piękna i zasługująca na wyróżnienie.   Ponieważ wybór nie był prosty podwoiłam pulę nagród. Książki z autografami i dedykacjami już są w drodze do zwycięzców.  

Przy tej okazji, wszystkim Babciom i Dziadkom składam najserdeczniejsze życzenia, dużo zdrowia,

sił i wytrwałości we wspólnej walce z alergią ukochanych wnuków.

 

Babciom i Dziadkom mojego Alergika wysyłamy uściski i podziękowania za stałe wsparcie 

przepyszne potrawy przygotowywane specjalnie dla Konrada.

    Zapraszam do obejrzenia galerii prac wszystkich uczestników konkursu! ...

Relacja z mojego wieczoru autorskiego w Empiku

Zanim kilka słów powiem o wrażeniach z mojego pierwszego spotkania autorskiego, ogłaszam wyniki w konkursie blogowym „MAG na Dzień Babci”. Tym razem wybór nie był łatwy. Wasze odpowiedzi, wszystkie w pewnym sensie są mi bliskie. To potwierdza fakt, że zwykle przechodzimy podobną drogę w walce z alergią naszych dzieci. Potwierdziło się też moje spostrzeżenie na temat dużej roli jaką odgrywa babcia w życiu alergika. Dziecko musi czuć się akceptowane przez najbliższych a babcie, mimo, że przesiąknięte swoimi nawykami, dla dobra dziecka są w stanie zrobić bardzo wiele. Wszystkim serdecznie dziękuję za udział w konkursie. Gratuluję zwycięzcom! Pozdrawiam wszystkie cudowne babcie i życzę dużo zdrowia.   Książki „Mama alergika gotuje. Tradycyjnie”, w twardej oprawie, z dedykacją na życzenie trafiają do pani Dagmary oraz "AleMa" Obie panie proszę o kontakt na adres email: kjankowska26@gmail.com. Zajrzyjcie także do wiadomości pod wpisem o konkursie.   Przypominam, że jeszcze dziś trwa na Facebooku konkurs „MAG na Dzień Babci” z rysunkami od dzieci. Zachęcam do udziału!

...

Konkurs MAG na Dzień Babci

Babcia to najczęściej pierwsza po rodzicach osoba, która pomaga w rodzinie. Jej rola jest nie do podważenia. Babcie pilnują wnuki, gdy rodzice pracują. Zostają z nimi na noc, wyjeżdżają na wakacje, odbierają dzieci ze szkoły, chodzą na szkolne przedstawienia. Babcie robią najlepsze pierogi, pieką najpyszniejsze ciasta. Kochają swoje wnuki chyba bardziej niż własne już dorosłe dzieci. Mają jednak swoje przyzwyczajenia i utarte przekonania. Kiedy w rodzinie pojawia się alergik, trudno im pogodzić się z pewnego rodzaju innością. Nie potrafią zrozumieć dlaczego tak się stało, co to jest ta alergia. Często nie chcą zaakceptować, że to co sami jedzą od lat, dziecku podawać nie wolno.   Z rozmów z rodzicami i na podstawie doświadczeń wiem, że nie zawsze babcie są w stanie wesprzeć rodziny alergików. Strach przed nowymi produktami, zmianą nawyków, zrozumieniem tematu alergii stanowi duży problem.   Nie bez powodu moja książka powstała we współpracy z babcią Alergika. Przeszłyśmy taką samą drogę jak każdy w alergicznej rodzinie. Współpraca babcia-mama alergika jest potrzebna i bardzo ważna. ...