Makaron Razowy z Tuńczykiem i Warzywami (dla biegacza)

Do fanów bloga dołączyli Biegacze. Bardzo się cieszę, że nasza kuchnia służy nie tylko alergikom. Już w niedzielę część z nich startuje w Orlen Warsaw Marathon i poprosili mnie o przygotowanie kilku dań specjalnie dla nich. Ponieważ sama biegam i zwracam uwagę na to co jem, z przyjemnością w najbliższych dniach zaprezentuję kilka potraw ze wskazaniem dla Biegaczy, co wcale nie oznacza, że nie dla Alergików. 
Wczoraj ugotowałam makaron razowy, orkiszowy typ fusilli (świderki), do którego przygotowałam sos z tuńczykiem i warzywami. Mój Alergik był daniem zachwycony.  
O orkiszu pisałam już przy okazji przepisu na Naleśniki Orkiszowe z Musem Jabłkowym, warto zajrzeć i poczytać o jego właściwościach, a naleśniki także polecam:). 
Biegacze z pewnością wiedzą, że powinni spożywać makarony pełnoziarniste, które nie tylko zaopatrzą ich w niezbędne, łatwo przyswajalne węglowodany, ale także w błonnik i witaminę E. Węglowodany mają za zadanie przyczynić się do odbudowy zapasów glikogenu czyli za ich sprawą dojdzie do szybkiej regeneracji energii.
Tuńczyk natomiast to ryba bogata w białko i kwasy omega-3, a kwasy te przyczyniają się do zwiększenia  odporności organizmu na zapalenia.
Pomidorki, pieczarki, oliwki i rukola nadają potrawie ciekawy smak oraz są źródłem witamin i minerałów. 
Więcej dań Dla Biegacza znajdziecie TUTAJ.

Zapraszam i życzę Smacznego  


Przepis poniżej
Przepis:
CZAS PRZYGOTOWANIA: 10 minut
CZAS GOTOWANIA: ok. 15 minut (makaron)
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
LICZBA PORCJI: 2
Składniki:

  • 200 g makaronu razowego, orkiszowego (bezjajeczny) (typ fusilli – świderki)
  • 120 g stek tuńczyka w oliwie z oliwek lub w sosie własnym (u mnie sprawdzony, z puszki, portugalski Ramirez)
  • 10 pomidorków koktajlowych
  • 5-10 czarnych oliwek (bez pestek)
  • 3-4 pieczarki twarde i świeże
  • 2 łyżki rukoli drobno posiekanej
  • 1 ząbek czosnku
  • 3- 4 łyżki oliwy z oliwek
  • sól i pieprz do smaku
  • sok z cytryny do smaku (jeśli dozwolony)

Przygotowanie:

  1. Nastawiamy wodę na makaron, dodajemy do niej łyżkę oleju i pół łyżeczki soli (makaron nie będzie się sklejał po odcedzeniu)
  2. Makaron gotujemy al dente, odcedzamy, przelewamy zimną wodą, odstawiamy
  3. Rozgrzewamy na patelni oliwę z oliwek, dodajemy zmiażdżony ząbek czosnku i pokrojone w talarki pieczarki, podsmażamy całość 2 minuty na średnim ogniu, mieszając (u mnie na 6.5 w kuchence elektrycznej)
  4. Dodajemy przepołowione pomidorki koktajlowe, mieszamy całość i smażymy kolejne 2 minuty (skórka z pomidorków będzie schodzić, można ją wybrać z patelni)
  5. Dodajemy tuńczyka (mój jest w oliwie, więc jeśli użyjecie tuńczyka w sosie własnym możliwe, że trzeba będzie dodać do sosu więcej oliwy z oliwek, aby nie był za suchy), oliwki pokrojone w kółeczka i znów całość podsmażamy, aby smaki się połączyły
  6. Na koniec dosypujemy rukolę, sos doprawiamy sokiem z cytryny, solą morską i pieprzem do smaku
  7. Do gotowego sosu wrzucamy ugotowany wcześniej makaron, całość mieszamy, podgrzewamy 
  8. Podajemy gorące danie, przystrojone świeżymi pomidorkami
Wskazówki:
Można do sosu z tuńczyka dodać także śmietanę owsianą lub kremową zwykłą dla osób nieuczulonych. Moim zdaniem danie może być wtedy jednak za tłuste.
Taki makaron podany na zimno może stanowić sałatkę, którą warto zaserwować na kolację:)

6 komentarzy to "Makaron Razowy z Tuńczykiem i Warzywami (dla biegacza)"

  • comment-avatar
    favcook 18 kwietnia 2013 (09:58)

    Uwielbiam makarony i będę musiała spróbować takiego. 🙂

  • comment-avatar
    Mama Alergika 18 kwietnia 2013 (11:07)

    U nas makaron w każdym wydaniu jest mile widziany:) Witam u Mamy Alergika:)

  • comment-avatar
    hebiichigo 18 kwietnia 2013 (16:33)

    Tunczyk nie jest weganski 😉

  • comment-avatar
    Mama Alergika 18 kwietnia 2013 (16:51)

    hebiichigo; Już poprawiłam, dziękuję za czujność, z rozpędu przygotowując wpis wczoraj w nocy zrobiłam błąd, ale otagowałam na szczęście ok.Oczywiście, że to nie jest wegańskie danie! Dziękuję za komentarz

  • comment-avatar
    Karolina Zwolińska 19 kwietnia 2013 (13:33)

    O tak, tak przed Orlen Warsaw Marathon jak znalazł. Na pewno zrobię 😀 Przepis cudowny dla biegaczy 😀

  • comment-avatar
    Mama Alergika 19 kwietnia 2013 (14:31)

    Karolina Zwolińska; Życzę powodzenia i smacznego! Dziękuję za komentarz:)

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.