Wciąż szukam pomysłów na przemycanie, mojemu młodszemu dziecku, zdrowych produktów. Ostatnio przechodzi dziwny, jak dla mnie, okres braku ochoty na cokolwiek. Mój syn nie należy do niejadków, był czas, że stwierdzenie “Głodny jestem!” nie schodziło z jego ust, ale teraz przyszedł czas na “Nie wiem co bym zjadł”:(.
Mama Alergika wciąż gotuje, a synek nie wie na co mógłby mieć ochotę. Nauczona już doświadczeniami staram się nie robić z tego tragedii tylko przemycam i przeczekuję:)
Wpadłam więc na pomysł babeczek z jaglanką. Wyszły takie śniadaniowe muffinki, mało słodkie i nadające się do posmarowania dżemem, najlepsze tego samego dnia.
Obecność kremu nadała im ciekawszy smak i tak została zaakcentowana przez mojego Alergika. Z radości nie skakał, ale zjadł trzy sztuki. Krem smakował mu bardziej niż babeczka:)
Przepis na krem jaglano-dyniowy zamieszczę w kolejnym dziś wpisie, tak by potem łatwiej się Wam go wyszukiwało na blogu. To jeden z tych kremów, który wymyśliłam z mamą podczas ostatniego długiego weekendu:)
Zapraszam i życzę Smacznego
Muffiny z kaszą jaglaną
(wegańskie)
CZAS PRZYGOTOWANIA: 15 minut + czas na ugotowanie kaszy
CZAS PIECZENIA: 20-25 minut
ILOŚĆ: 11-12 szt. o średnicy 5 cm
Składniki mokre:
- 50 ml oleju (u mnie rzepakowy)
- 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
- 125 ml mleka roślinnego (u mnie orkiszowe)
- 1 łyżka wody
- 2 łyżki soku z pomarańczy lub jabłkowego niesłodzonego
Składniki suche:
- 250 g ugotowanej kaszy jaglanej (bardziej na sypko niż zbitej)
- 250 g mąki orkiszowej jasnej
- 80 g drobnego cukru brązowego (można zwiększyć do 100-120 g)
- 1 płaska łyżka kamienia winnego
- szczypta soli
- 100 g suszonej żurawiny
Składniki do ugotowania kaszy:
- kasza jaglana sucha ok. 120-140 g
- 250 ml mleka ryżowego
- 125 ml wody
Przygotowanie:
- Gotujemy kaszę jaglaną: Mleko i wodę zagotowujemy. Kaszę jaglaną kilkakrotnie płuczemy Opłukaną kaszę przekładamy do gotującego się wywaru mleka i wody, doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu, po czym garnek przykrywamy, zmniejszamy temperaturę i gotujemy kaszę pod przykryciem około 15-20 minut, aż do całkowitej miękkości i wchłonięcia się płynów (ja mieszam od czasu do czasu). Ugotowaną kaszę ściągamy z palnika, ale trzymamy pod przykryciem jeszcze 3 minuty. Następnie przekładamy gorącą kaszę do miski i czekamy aż przestygnie. Odbieramy potrzebną część czyli 250g i przekładamy do miski
- Rozgrzewamy piekarnik do 180°C (u mnie termoobieg)
- Do przestudzonej części kaszy jaglanej dodajemy cukier i przesianą mąkę wraz z kamieniem winnym, całość mieszamy (u mnie mikserem, ale chwilę)
- Łączymy ze sobą mokre składniki i przelewamy do suchych, mieszamy całość łyżką, do momentu ich połączenia się, dosypujemy żurawinę i ponownie mieszamy
- Gotowe ciasto rozkładamy do papilotek przygotowanych w zagłębieniach formy do muffinek (wypełniamy je do ¾ ich wysokości)
- Pieczemy przez ok. 20-25 minut, do czasu gdy muffiny będą lekko rumiane (możemy sprawdzić drewnianym patyczkiem czy ciasto w środku jest suche). Nie pieczmy za długo ponieważ wierzchnia warstwa babeczek za bardzo się wysuszy.
- Przekładamy muffinki do przestygnięcia
- Babeczki ustrajamy schłodzonym kremem jaglanym
6 komentarzy to "Muffiny z kaszą jaglaną i żurawiną"
Zielaczek 7 listopada 2012 (09:00)
Super pomysł :). Podziwiam kreatywność Mamy Alergika 🙂
Anonymous 7 listopada 2012 (11:17)
MAG gdzie można kupić kamień winny? Może zdradzisz nam swoja listę sklepów ze zż? Ania
Mama Alergika 7 listopada 2012 (11:20)
Anonimowy Ania; Zerknij na przepis na Dyniowiec, tam jak klikniesz w kamień winny przeniesie Cię do sklepu gdzie kupuję:) Otwieram sklep, miałabym klientów:)
Anonymous 7 listopada 2012 (16:32)
O dzięki MAG, zaaopatruję się w Evergreen ale mi jakoś to umknęło:D
A ile się naszukałam w goglach:DDD
Ania
Anonymous 11 stycznia 2014 (09:00)
Konieczny jest ten kamień winny? Upieką się bez tego? Jeśli nie, to czym można go zastąpić?
Mama Alergika 11 stycznia 2014 (11:39)
Anonimowy; Kamień winny to naturalny proszek do pieczenia w tym przypadku. Możesz użyć po prostu proszek do pieczenia lub 1 łyżeczkę sody oczyszczonej:)