Mama Alergika Biega z She Runs the Night

Wymarzone zakończenie mojego ukochanego miesiąca w roku:) 
W sumie to cieszę się, że ten bieg przesunął się na inny termin. Data 30 czerwiec lepiej do niego pasuje! Dla mnie to czas rozpoczęcia Wakacji i Lata. 
Bieg oczywiście nie rozpoczął się dokładnie o 21:00. Moim zdaniem organizatorzy czekali aż stanie się ciemność:) Zresztą co to by były za atrakcje biegu nocą, w świetle dnia. 
Jak na porę letnią za ciepło nie było, co super się sprawdziło już w czasie biegu. 
Z założenia bieg ten miał być zabawą i taki był! 
Cieszyłam się więc każdą chwilą bez napinania się na wynik. Tak zresztą umówiłyśmy się z koleżanką Lilianą i pobiegłyśmy dla relaksu. Przy okazji miałyśmy czas na damskie pogaduchy o wakacjach, bieganiu, jedzeniu, dzieciach, ubraniach itp.:)
Atmosfera biegu była bardzo przyjemna, kilka niespodzianek na dodatkowych pętlach, mały wywiad dla portalu Biegnij.pl, kilka fotek na trasie, a na koniec delikatny medal, a właściwie łańcuszek. Naładowana endorfinami, zrelaksowana bez grama potu na plecach wróciłam do domu. 
Jedna Uwaga: Szkoda, że organizatorzy nie pomyśleli o naszych, wiernie wspierających nas mężczyznach. Przygotowanie dla nich miejsca z grillem, po to by spokojnie mogli na nas poczekać byłoby dobrym pomysłem. A tak panowie odganiali się od komarów i marzyli o kolacji:)

 

No Replies to "Mama Alergika Biega z She Runs the Night"

    Napisz komentarz

    Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.