Naleśnikowe ślimaczki z owocami to taki spontaniczny pomysł na letni deser oraz inna forma podania naleśników.
Takim deserem możemy zaskoczyć nasze dzieci, albo zachęcić je do zabawy w dekorowanie dania.
Pomieszałam mąkę orkiszową z kukurydzianą, bo nie byłam pewna jak mój syn zareaguje na smak tylko kukurydziany. Naleśniki w wersji deserowej zostały ekspresowo zjedzone, a inny smak naleśników nawet nie został zauważony:)
Robiłam te naleśniki także w wersji tradycyjnej.
Przepis dołączam do akcji Słodkie Wakacje, Gotując z dziećmi oraz Kukurydziane wariacje
Zapraszam i życzę Smacznego
Przepis poniżej
CZAS PRZYGOTOWANIA: 10 minut
CZAS SMAŻENIA: 15 minut
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
LICZBA PORCJI: dla 2-3 osób (8szt)
Składniki:
- 250 ml mleka orkiszowego (u mnie BIO)
- 100 g mąki orkiszowej jasnej BIO
- 100 g mąki kukurydzianej BIO
- 1 łyżka cukru pudru
- ½ łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii
- olej rzepakowy do smażenia
- syrop z Agawy BIO do polania naleśników
- owoce do ustrojenia (u mnie maliny, borówki, czerwona porzeczka)
- cukier puder do posypania (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Mleko wymieszać z cukrem pudrem przy pomocy miksera lub rózgi
- Dodać mąki, ekstrakt waniliowy i dobrze wymieszać do uzyskania konsystencji ciasta naleśnikowego, odczekać około 10 minut przed smażeniem
- Rozgrzać patelnię, dodać odrobinę oleju i smażyć naleśniki na średnim ogniu, przewracając delikatnie na drugą stronę
- Usmażone naleśniki, jeszcze ciepłe, pokroić w paseczki, (1,5cm) u mnie przy pomocy karbowanego radełka
- Paseczki zwijać w ślimaczki, w środek ślimaczka umieścić borówki, utworzyć krąg “ślimaczkowy” a środek talerza wypełnić malinami, całość przystroić porzeczkami
- Polać syropem z Agawy, oprószyć cukrem pudrem, podawać
Wskazówki:
Oczywiście używamy takich owoców jakie są dozwolone i jakimi dysponujemy
Deser na zimno także super smakował, proponowałbym jeszcze wzbogacić go bitą śmietaną kokosową:)
8 komentarzy to "Naleśnikowy Deser Orkiszowo-Kukurydziany z Owocami"
Gula 1 sierpnia 2012 (13:28)
Ale ładnie podane:) Chętnie bym zjadła taki deser:)
gruszka 1 sierpnia 2012 (14:00)
Pięknie się prezentuje 🙂 A mało kto wie, że olej rzepakowy mimo że najtańszy, jest jednocześnie olejem o najlepszym składzie tłuszczowym i dlatego jest najlepszy dla dzieci (i nie tylko!)
Mama Alergika 1 sierpnia 2012 (17:08)
Gula;Dziękuję, nic tylko zrobić:)
Gruszka;Pisałam już o oleju rzepakowym, mam nadzieję, że czytelnicy bloga już to wiedzą. Warto jednak o tym przypominać, dziękuję!
Bernadeta 1 sierpnia 2012 (21:07)
ten talerz z kazdym zdjeciem jest ładniejszy:)
Kaś 2 sierpnia 2012 (16:51)
ślicznie podane! nie dziwię się, że szybko zniknęły 🙂
Patyska 3 sierpnia 2012 (08:04)
Wydawało mi się, że już Ci napisałam, jak pysznie wygląda Twój naleśnikowy deser… Ale może coś mi się przywidziało, w końcu wakacje z dwoma alergikami są nieco męczące ;P
Hell 17 stycznia 2013 (16:18)
wyglądają pięknie! 🙂
Mama Alergika 17 stycznia 2013 (19:46)
Hell; Dziękuję:) Tęsknię już za świeżymi malinkami, truskawkami!