Od czasu do czasu zaglądam TUTAJ i kiedy zobaczyłam przepis na te bułeczki od razu zabrałam się do działania.
Przepis jest bardzo prosty. Zrobiłam dokładnie wszystko tak, jak było w nim napisane łącznie ze wskazówką, że część piwa do ciasta, a część należy wypić. I mimo, że za piwem nie przepadam wypiłam i bułeczki się udały. W przepisie jest także, że ciasto należy wyrabiać przez 15 minut. Piętnastominutowy fitness na jedną rękę, to była niezła gimnastyka:)
Oczywiście zwykłe masło zamieniłam na masło klarowane!
Mój Mały Alergik bułeczkami był zachwycony! Najlepsze były oczywiście jeszcze ciepłe, ale na drugi dzień także okazały się bardzo smaczne.
12 bułeczek to jednak za dużo jak na raz dla mojej rodziny, mogłam je zamrozić, ale wolałam 3 pozostałe wysuszyć na domową bułkę tartą🙂
Wypróbujcie ten przepis i życzę Smacznego
Przepis poniżej
Przepis:
CZAS PRZYGOTOWANIA: 2h i 20 minut
CZAS PIECZENIA: 20 minut
TRUDNOŚĆ: ŚREDNIOTRUDNE
ILOŚĆ: 12 sztuk
Składniki: na 12 bułek
Składniki: na 12 bułek
- 500 g mąki orkiszowej jasnej BIO
- 250 g mąki orkiszowej razowej BIO
- 250 ml jasnego piwa do ciasta i (drugie 250 ml do degustacji:)
- 100 ml wody (użyłam ciepłej)
- 20 g świeżych drożdży
- 50 g masła (u mnie klarowane)
- 1 i ½ łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki soli morskiej
- sezam, mak i słonecznik do posypania BIO
Przygotowanie:
- Masło rozpuszczamy w rondelku na malutkim ogniu i przestudzamy
- Wszystkie składniki wsypujemy i wlewamy do dużej miski, a następnie wyrabiamy ciasto przez 15 minut
- Przykrywamy ciasto czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę
- Po tym czasie dzielimy ciasto na 12 części i formujemy bułki (odrywałam po kawałku ciasta, formowałam w rękach kształt bułeczek)
- Układamy bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, znów przykrywamy i zostawiamy na 1 godzinę do kolejnego wyrastania
- Rozgrzewamy piekarnik do 200°C (góra-dół)
- Wyrośnięte bułeczki smarujemy olejem (delikatnie, u mnie przy pomocy pędzelka z naturalnego włosia) i posypujemy dozwolonymi ziarnami (niestety ziarna po upieczeniu odklejały się od bułeczek). W ślad za autorem przepisu, proponuję je lekko wcisnąć w ciasto przed pieczeniem, ale bardzo delikatnie, żeby bułki nie opadły
- Bułeczki pieczemy przez 20 minut, studzimy i zajadamy
8 komentarzy to "Orkiszowe Bułeczki na Piwie"
Patyska 7 września 2012 (07:44)
Kochanieńka, jak następną razą będziesz pichcić, to daj znać, abym zdążyła wjechać do Was na śniadanko ;D
Basia 7 września 2012 (07:55)
Wyglądają pysznie i lekko, a do tego chrupiąco! Chętnie zjadłabym taką bułeczkę na śniadanie, bo lubię wypieki z mąki orkiszowej 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Mama Alergika 7 września 2012 (07:56)
Patyska;Akurat jak je robiłam to ciepłe wyszły na kolację:) Ale wjeżdżaj jak tylko znajdziesz chwilkę:)
mojetworyprzetwory 7 września 2012 (19:55)
Fajniutkie! Piekłam już chleb na piwie, więc wiem napewno, że bułeczki piwne też są pyszne!
Pięknie Ci się upiekły Kasiu;)
Pozytywnie Kreatywnie 8 września 2012 (15:59)
Manim, nominowałam Cię!!!
Pozytywnie Kreatywnie 8 września 2012 (15:59)
Mniam, nominowałam Cię!!!
Kaś 9 września 2012 (17:00)
też robiłam, tylko w wersji na proszku i sodzie 🙂
Mama Alergika 18 września 2012 (21:20)
MojeTworyPrzetwory; I tak Ci nie dorównam:)
Pozytywnie Kreatywnie; Dziękuję za nominację!
Kaś; Zajrzę do Ciebie:)