Zupa z zieloną soczewicą w sam raz na chłodniejsze dni, jest smaczna i pożywna.
Zielona soczewica nie rozgotowuje się tak jak czerwona więc w zupie jest ładnie widoczna.
Niestety to kolejna zupa, której mój syn nie chciał konsumować, za zielona jak twierdzi :(, reszta rodziny zjadła ze smakiem.
Zapraszam i życzę Smacznego
Przepis poniżej
CZAS PRZYGOTOWANIA: 20 minut
CZAS GOTOWANIA: 45 minut
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
LICZBA PORCJI: 4
Składniki:
- 1 litr wywaru z warzyw (opcjonalnie z kostki bulionu warzywnego BIO)
- 100 g chudego wędzonego boczku, pokrojonego w drobną kostkę (można pominąć)
- 4 ziemniaki, umyte, obrane i pokrojone w drobną kostkę
- 2 marchewki umyte, obrane i pokrojone w mniejsze plasterki
- 120 g suchej zielonej soczewicy
- ½ czerwonej cebuli drobno pokrojonej
- 2 ząbki czosnku drobno pokrojonego + 1 ząbek na koniec
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka świeżego kopru drobno pokrojonego
- sól morska i pieprz do smaku
- ½- 1 łyżeczki suszonego majeranku
Przygotowanie:
- Soczewicę płuczemy, nie trzeba jej wcześniej moczyć
- W dużym garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek, dodajemy czosnek, cebulę, boczek dokładnie mieszamy, smażymy na średnim ogniu około 5 minut, mieszając
- Dodajemy pokrojone drobno ziemniaki i marchew, nadal smażymy, mieszając około 2 minuty
- Wlewamy wywar, dodajemy soczewicę, zagotowujemy
- Zmniejszamy ogień, przykrywamy częściowo garnek i gotujemy zupę przez około 30-40 minut, aż soczewica i ziemniaki będą miękkie
- Dodajemy suszony majeranek i rozgnieciony ząbek czosnku
- Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, w razie konieczności uzupełniamy zupę przegotowaną wodą, do uzyskania satysfakcjonującej nas konsystencji potrawy
- Zupę podajemy posypaną zielonym koperkiem lub natką pietruszki
4 komentarze to "Pożywna Zupa z Zieloną Soczewicą"
Arnika 21 listopada 2012 (10:39)
Lubię takie zupy. Z boczkiem musi być pyyyszna!
Patyska 21 listopada 2012 (17:20)
Podoba mi się 🙂
Anonymous 4 września 2013 (08:43)
Zupa jest tak pyszna, że przy stole jest martwa cisza.
Najpierw wszyscy mruczą jak się dowiedzą, że z soczewicą a po spróbowaniu brak im słów by opisać jej doskonałość.
Brawo brawo
Ania
Mama Alergika 4 września 2013 (09:45)
Anonimowa Aniu:) Bardzo się cieszę! Za oknem coraz bardziej jesiennie więc czas na powtórkę:) Może mój syn już do niej dojrzał:)