Już myślałam, że to koniec słodkości jakie przygotowałam dla Alergika na Wielkanoc, a tu proszę, zapomniałabym o bułeczkach:)
Przepis na bułeczki tylko przypominam, jest taki sam jak na Słodkie bułeczki do koszyczka.
Zmianie ulega sposób ich wykonania (od punktu 7) i dochodzą rodzynki.
Mam w planach wykorzystać to ciasto także na bułeczki z makiem, marmoladą czy z migdałami:).
Dziś robię je ponownie, bo mój syn widząc zdjęcia zawołał “Mamo, zrób je proszę, były takie pyszne”, czy mogę mu odmówić?:)
Polecam i życzę Smacznego
Bułeczki drożdżowe z rodzynkami
(wegańskie)
Czas przygotowania: 20 minut + 3h wyrastanie ciasta
Czas pieczenia: 15 minut
Ilość: 12 szt. o średnicy 5 cm
Składniki:
- 400 g mąki pszennej Bio lub orkiszowej jasnej
- 30 g świeżych drożdży
- 60 ml mleka orkiszowego lub wody
- 170 g wegańskiej margaryny
- 50 g wegańskiej margaryny stopionej, do dekoracji bułeczek
- 80 g/50 ml śmietany owsianej
- 60 g cukru trzcinowego drobnego
- 30 g cukru trzcinowego do dekoracji bułeczek
- 1 łyżeczka octu winnego lub jabłkowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli morskiej
- 50 g rodzynek niesiarkowanych
Przygotowanie:
- Przygotować rozczyn: drożdże rozkruszyć do miski, dodać 2 łyżki cukru, 2 łyżki mąki, ciepłe mleko dokładnie wymieszać uzyskując konsystencję gęstej śmietany
- Miskę przykryć ściereczką odstawić w ciepłe, bezwietrzne miejsce na ok. 30 minut
- Margarynę utrzeć z cukrem na krem, dodać śmietanę, ekstrakt z wanilii oraz ocet winny i dokładnie wymieszać (u mnie przy użyciu miksera) na gładką masę
- Do większej miski przesiać mąkę, dodać szczyptę soli i wymieszać
- Dolać wyrośnięty rozczyn, masę z margaryny i dokładnie wyrabiać (u mnie ręcznie) około 10 minut. Ciasto ma być luźne, odchodzić od ręki. Z każdą minutą wyrabiania jego konsystencja będzie się zmieniać więc nie dolewajmy mleka ani nie dosypujmy mąki
- Wyrobione ciasto pozostawić w dużej misce, lekko podsypanej mąką, przykryć ściereczką i owinąć miskę szczelnie folią spożywczą, odstawić ciasto do wyrośnięcia na 3-4 godziny, aż do podwojenia jego objętości (u mnie 3 h)
- Przygotować blaszkę, wyłożyć ją papierem do pieczenia
- Margarynę roztopić, cukier do dekoracji wysypać na talerzyk
- Wyrośnięte ciasto wyłożyć na oprószoną mąką stolnicę, rozwałkować lub rozłożyć ręką na prostokąt o 1 cm grubości (ok. 45x30cm)
- Całą powierzchnię ciasta posmarować roztopioną margaryną, obsypać rodzynkami (jak lubimy bardziej słodkie bułeczki można posypać ciasto także cukrem), zaczynając od dłuższej strony ściśle zwinąć ciasto w rulon, lekko dolepić jego brzeg
- Rulon pokroić na ok. 3-4 cm kawałki/bułeczki
- Roztopić łyżkę margaryny, zamaczać w niej każdy kawałek ciasta/bułeczkę, po czym umaczać go w cukrze do dekoracji i odłożyć na blaszkę stroną z cukrem do góry do wyrośnięcia, jeszcze na około 30 minut, bułeczki przykryć ściereczką
- Nagrzać piekarnik do 180°C, umieścić blaszkę w środkowej części piekarnika i piec ok. 15 minut, aż bułeczki nabiorą złotego koloru
- Najlepsze bułeczki to te jeszcze ciepłe:)
17 komentarzy to "Bułeczki drożdżowe z rodzynkami"
Patyska 13 kwietnia 2012 (14:53)
apetyczne 🙂
eerpse.ona 15 maja 2012 (15:12)
80g smietany owsianej to ile to ml?
Mama Alergika 15 maja 2012 (15:36)
eerpse.ona; to wychodzi 50-60ml, już dopisuję,
eerpse.ona 15 maja 2012 (19:12)
Dzieki! 🙂
To jeszcze popraw prosze pkt. 1 – zagubilo sie info o cieplym mleku.
Moje buleczki wlasnie rosna 🙂
Mama Alergika 15 maja 2012 (19:55)
eerpse.ona; Dziękuję, już poprawiłam. Pochwal się jak wyjdą te bułeczki, mam nadzieję, że będą Wam smakować:)
eerpse.ona 15 maja 2012 (21:00)
O mamooo, jakie pyszne! Maz zachwycony 😉 Mlody alergik zje na sniadanie dopiero jutro.
Probowalas je mrozic? Planuje zrobic jakas hurtowa ilosc i zamrozic, zeby miec na porodowke do przegryzania 🙂 Mam nadzieje, ze sie uda.
Mama Alergika 15 maja 2012 (21:06)
eerpse.ona; 🙂 Bardzo się cieszę. Wypróbuj też te z kruszonką i rabarbarem, możesz zamiast rabarbaru dodać np. jabłka. Jeszcze lepsze mi się wydają, może dlatego, ze na orkiszu:). Owiń te bułeczki folią np. aluminiową na noc, żeby się nie zeschły. Najlepsze są jednak na ciepło:) Nie mroziłam, ja stale coś piekę i wymyślam, a jak je zrobię to znikają od razu:)
Monika 25 marca 2013 (13:45)
U nas bułeczki z mlekiem ryżowym ale za to ze śmietanką orkiszową. Palce lizać! Dziękuję za przepis. Dzięki Twojej stronie mam nadzieję karmić długo córkę mimo diety.
Mama Alergika 25 marca 2013 (13:58)
Monika; Super!Karm jak najdłużej, nie ma lepszego pokarmu dla dziecka!
Monika 26 marca 2013 (12:44)
A czy można to ciasto przygotować wieczorem, wyrośnięte włożyć do lodówki a upiec dopiero rano?
Mama Alergika 26 marca 2013 (13:15)
Moniko; Zaryzykuj, ja jeszcze tak nie robiłam, ale postępuje się tak z drożdżowymi więc warto spróbować. Daj znać jaki efekt!
Monika 29 marca 2013 (11:50)
Bułeczki po całonocnym leżakowaniu w lodówce rano pięknie wyrosły na blaszce i po upieczeniu mieliśmy cieplutkie na śniadanie. Pomysł się sprawdził, mam zamiar zrobić tak w najbliższą sobotę jeszcze raz. Będę miała świeżutkie bułeczki na wielkanocne śniadanie.
Mama Alergika 1 kwietnia 2013 (20:01)
Monika;Super wiadomość, sama teraz tak zrobię:)
Iwona Wilkanowska 30 marca 2015 (16:55)
Własnie zajadam, pyszności wyszły 🙂
Katarzyna Jankowska 31 marca 2015 (13:01)
Dziękuję:) nasze ulubione i robimy je w różnych wersjach.
Iwona Wilkanowska 1 kwietnia 2015 (08:06)
a jakue wersje moga jeszcze byc? zastanawiam se nad budyniem, ale chyba wypłynie…?
Katarzyna Jankowska 1 kwietnia 2015 (08:15)
Każda:) z owocami, kruszonką, dżemem, czekoladą z budyniem na gęsto też się pewnie da. Można je zrobić jak róże, nadziewane. Ciasto da się wykorzystać także do babki:)