Wizyta u fryzjera, podczas której mam okazję zrobić przegląd mało ambitnych gazet, czasami skutkuje ciekawym odkryciem. Przeglądając „GRAZIĘ” natknęłam się na kilka interesujących przepisów kulinarnych. Jednym z nich była właśnie komosa ryżowa z buraczkami i śliwkami. Oczywiście od razu zapragnęłam wypróbować to danie. Przygotowałam je na kolację, ale można ją zjeść także jako samodzielne danie obiadowe.
Za pierwszym razem gotowałam według oryginalnego przepisu, mam jednak do niego swoje uwagi stąd poniżej nowa wersja dania. Czyż nie jest piękne, takie jesienne w tej kolorystyce?
Po więcej dań z wykorzystaniem cennych ziaren komosy ryżowej zapraszam TUTAJ
Zapraszam i życzę Smacznego
CZAS PRZYGOTOWANIA: 30-40 minut
TRUDNOŚĆ: ŚREDNIOTRUDNE
ILOŚĆ: 3 porcje
Składniki:
- 150 g komosy ryżowej/quinoa, ziarna + 375 ml bulionu warzywnego
- ok.10-120 g świeżego, czerwonego buraka (jeden większy)
- 6-9 śliwek (u mnie węgierki), można użyć większe odmiany śliwek
- oliwa z oliwek do posmarowania śliwek
- sól morska i pieprz do smaku
- natka pietruszki lub mięta do doprawienia
Przygotowanie:
- Nagrzewamy piekarnik do 200°C (u mnie termoobieg)
- Śliwki myjemy, drylujemy, przekrawamy na pół, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia skórką do dołu, smarujemy (najlepiej przy pomocy pędzelka) oliwą z oliwek i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 10 minut, wyjmujemy, studzimy na blaszce
- Buraka myjemy, obieramy ze skórki, kroimy na max 1 cm kawałki
- Bulion umieszczamy w niedużym garnku, doprowadzamy do wrzenia pod przykryciem
- Dodajemy pokrojone buraczki, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem ok. 10 minut
- Dolewamy tyle wody ile nam wyparowało podczas gotowania
- Komosę ryżową kilkakrotnie płuczemy, dodajemy do gotujących się buraczków, mieszamy, przykrywamy garnek, doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy ogień (u mnie 3 w kuchence elektrycznej) i gotujemy ok. 20 minut aż woda wyparuje a buraczki i quinoa będą miękkie (pod koniec gotowania można odkryć garnek, aby woda szybciej wyparowała)
- Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy pod przykryciem ok. 3 minuty
- Danie doprawiamy do smaku solą i pieprzem, można dodatkowo skropić oliwą aby ziarenka się lepiej rozdzielały
- Upieczone śliwki dodajemy do ugotowanej komosy, mieszamy całość i podajemy, lub jak na zdjęciu śliwki dodajemy dopiero na talerzu
- Danie podajemy na ciepło lub zimno (jak kto woli), z dodatkiem drobno pokrojonej natki pietruszki lub mięty
Wskazówki:
W oryginalnych przepisie do zimnego bulionu dodaje się najpierw komosę, doprowadza do wrzenia i dokłada się wtedy buraczki. W tej wersji buraczki nie zdążyły się ugotować do miękkości, gdy komosa już była gotowa.
No Replies to "Komosa Ryżowa z Buraczkami na Wytrawnie "