Tarta kokosowa z kremem jaglanym i malinami

Pisałam już któregoś dnia na Facebooku, że kiedy biegam lub nie mogę zasnąć obmyślam nowe dania i jest to dla mnie na tyle ekscytujące zajęcie, że właśnie zamiast spać, myślę:)
Zapisuję swoje pomysły w telefonie, a potem przychodzi dzień, aby je zrealizować. Nie mogę się zwykle doczekać tego dnia, w którym zawładnę kuchnią dla swoich “magicznych czarów”.
Tarta kokosowa z kremem jaglanym właśnie jest wytworem takiego mojego nocnego rozmyślania.
Muszę jednak przyznać, że o ile krem jaglany o smaku kokosowym zrobił furorę w mojej rodzinie, to spód do tarty raczej bym jeszcze dopracowała. W czym problem?
Użyłam do niego wyłącznie oleju kokosowego jako tłuszczu, a ponieważ  to ciasto jada się raczej schłodzone, spód kokosowy po schłodzeniu, jak dla mnie był za twardy, zbyt wyczuwałam olej kokosowy.
Jeśli wypróbujecie tę wersję ciasta, proponuję zjeść je jeszcze na ciepło. Myślę, że ciepły krem z owocami na tym ciepłym spodzie także się sprawdzi:)
Tarta kokosowa właściwie była pozbawiona tradycyjnego cukru, użyłam ksylitolu i słodu ryżowego. Dla mnie mało słodkie ciasto było bardzo na miejscu, ale moje dzieci poprosiły, abym następnym razem dodała trochę cukru i dosładzały tartę cukrem pudrem:)
Ciekawa jestem Twoich wrażeń po wypróbowaniu tego przepisu. Modyfikuj go według własnych upodobań. Trzeba pamiętać o kilku zasadach dotyczących kruchych ciast, a to jakiej mąki użyjecie i jaki rodzaj tłuszczu, spowoduje tylko, że każde ciasto będzie niespodzianką:) Wypróbuj także na przykład Wegańską tartę z waniliowym kremem jaglanym i borówkami.

Zasady, które ja stosuję, a zapoznałam się z nimi wertując różne książki kulinarne czy strony internetowe, są następujące:

  1. Ciasto jest kruche dzięki zawartości dużej ilości tłuszczu, najlepiej stosować proporcję wagową mąki do tłuszczu 2:1, czyli na 240 g mąki użyjmy 120 g tłuszczu
  2. Staram się pamiętać o szczypcie soli, a cukier który używam to cukier puder. Wyczytałam kiedyś, że cukier kryształ użyty do tego rodzaju ciast raczej się skarmelizuje niż rozpuści, ponieważ to nie jest wilgotne ciasto
  3. Najlepiej używać mąkę krupczatkę, ale ja stosuję różne mąki
  4. Mąkę należy przesiać, a dodane do niej pozostałe składniki (schłodzone!) szybciutko posiekać przy pomocy noża czy specjalnej “siekaczki”, tak aby jak najwięcej ograniczyć kontakt ciepłych dłoni z ciastem. Ciasto wyrabiamy chwilę do momentu połączenia się składników, ponieważ przerobione ciasto staje się twarde po upieczeniu
  5. Ciasto kruche po wyrobieniu powinno się schłodzić od 15-30 minut w lodówce, a następnie rozłożyć czy rozwałkować w odpowiedni kształt
  6. Właściwie nie powinno się stosować proszków do pieczenia, czasami używałam, ale teraz już pomijam ten składnik
  7. Ciasto kruche będzie bardziej puszyste jeśli dodamy do niego masło klarowane, sprawdziłam to na Kruchym Cieście ze Śliwkami.
  8. Można też dodać wodę mineralną zamiast zwykłej, oczywiście bardzo schłodzoną. Jeśli ciasto się kruszy to znaczy, że dodaliśmy za mało wody.
  9. Przy pieczeniu ciast kruchych nie ma potrzeby smarowania formy tłuszczem, gdyż samo ciasto zawiera dużą ilość tłuszczu w sobie, wystarczy formę oprószyć mąką.
  10. Pieczemy kruche ciasta w wysokiej 200°C temperaturze, od 15-30 minut. Niższa temperatura  wydłuża czas pieczenia, a to powoduje wytapianie się tłuszczu z ciasta, co oczywiście pogarsza jego jakość.
  11. Dla uelastycznienia ciasta używa się żółtek jaj. Z oczywistych powodów ja je pomijam, ale często zastępuję gęstą śmietaną owsianą 1-2 łyżki
  12. Dopisuję jeszcze jedną zasadę. Kiedy używam tylko margaryny bezmlecznej, często dodaję też smalec (20% całości tłuszczu, utrzymując oczywiście ogólną ilość tłuszczu). Smalec powoduje, że ciasto jest bardziej kruche.
 
Życzę Smacznego

Tarta kokosowa z kremem jaglanym i malinami

(bez mleka, bez jajek, wegańska)
Czas przygotowania: 15 minut
Pieczenie: 20 minut
Czas gotowania kaszy i przygotowania kremu: 15-20minut + 15 minut
Chłodzenie: do 30 minut
Liczba porcji: dla 6-8 osób

Składniki na ciasto: 

  • 240 g mąki orkiszowej razowej
  • 1 płaska łyżka inuliny (można pominąć, a dodać więcej ksylitolu)
  • 1-2 płaskie łyżki ksylitolu (cukier brzozowy)
  • 120 g oleju kokosowego (konsystencja stała, schłodzona)
  • szczypta soli
  • 3 łyżki soku z cytryny (można pominąć jeśli nie jest dozwolony)
  • 50 ml zimnej wody mineralnej lub zwykłej

Składniki na krem: 

  • 200 g kaszy jaglanej, suchej
  • 300 ml mleka ryżowo-kokosowego
  • 200 ml wody
  • ½ łyżeczki ekstraktu wanilii
  • 3-4 łyżki słodu ryżowego (można użyć inny słód roślinny np. daktylowy czy syrop z Agawy, dodawać stopniowo)
  • 2-3 łyżki soku z cytryny (dodawać stopniowo, więcej jeśli lubimy kwaśniejszy krem)
  • 3-4 łyżki wiórek kokosowych (drobno zmielonych)

Owoce

  • maliny 250 g

Przygotowanie:

  1. Mąkę przesiewamy, dodajemy szczyptę soli, inulinę i ksylitol, mieszamy składniki
  2. Zimny olej kokosowy siekamy drobno nożem na deseczce (można zetrzeć na tarce), dodajemy do mąki
  3. Dolewamy ekstrakt z wanilii, sok z cytryny i całość przy pomocy noża lub siekaczki do kruchych ciast, mieszamy i łączymy
  4. Dolewamy zimną wodę i wyrabiamy ciasto do połączenia się składników
  5. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na czas nagrzania piekarnika a maksymalnie do pół godziny
  6. Nagrzewamy piekarnik do 200°C (u mnie termoobieg)
  7. Formę do tarty oprószamy mąką (u mnie okrągła 27 cm średnicy), wyciągamy ciasto i rozwałkowujemy lub rozkładamy ręcznie w kształcie formy (u mnie rozwałkowane ciasto ma koło 30 cm). Przykrywamy ciasto kawałkiem papieru do pieczenia i obciążamy kulkami ceramicznymi lub fasolą
  8. Pieczemy z obciążeniem 15 minut, ściągamy papier z kulkami (ja zwijam brzegi papieru i tworząc woreczek wyjmuję z piekarnika)
  9. Pieczemy tartę jeszcze 15 minut bez obciążenia, wyjmujemy i schładzamy
  10. Przygotowujemy krem jaglany; Mleko i wodę zagotowujemy w jednym garnku. Kaszę jaglaną kilkakrotnie płuczemy (można ją wcześniej uprażyć na suchej patelni by pozbawić się ewentualnej goryczki, ja tego nie robię, bo kasza której używam nie ma goryczki, jest pysznie słodka). Opłukaną kaszę przekładamy do gotującego się wywaru mleka i wody. Doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu, po czym garnek przykrywamy. Zmniejszamy temperaturę (u mnie na 3) i gotujemy kaszę pod przykryciem około 15-20 minut, aż do całkowitej miękkości i wchłonięcia się płynów (ja mieszam kaszę od czasu do czasu). Ugotowaną kaszę ściągamy z palnika, ale trzymamy pod przykryciem jeszcze 3 minuty. Następnie przekładamy gorącą kaszę do miski i czekamy aż będzie ciepła, odparuje. Dodajemy stopniowo słód ryżowy, sok z cytryny oraz wiórki kokosowe i blendujemy jeszcze ciepłą kaszę na gładką masę (ja robię to przy pomocy ręcznego blendera jak na zupę krem), można też użyć miksera, najwyżej krem nie będzie tak bardzo gładki. Krem przykrywamy folią spożywczą lub aluminiową (żeby się nie zsychał), wkładamy do lodówki i schładzamy
  11. Na schłodzony spód tarty nakładamy schłodzony krem jaglany. Równomiernie rozprowadzamy go po cieście, wygładzamy, a następnie układamy na nim umyte i osuszone wcześniej owoce
  12. Podajemy na zimno (chyba, że na ciepły spód tarty położymy ciepły krem, podamy więc na ciepło).

Wskazówki:

Krem jaglany możemy dosładzać według własnego gustu, każdym rodzajem syropu czy słodu roślinnego. Należy jednak uważać, aby nie był zbyt wodnisty, bo masa jaglana może zrobić się za rzadka
Kiedy krem wydaje się nam za gęsty, można dodać do niego trochę mleka roślinnego i dokładnie wymieszać
Tartę można przechowywać w lodówce (u mnie najwyżej 2 dni). Owoce mogą zacząć się psuć, więc polecam ją zjeść od razu 🙂
Przyznaję, że nie sprawdziłam jeszcze, jak piekłoby się to ciasto bez obciążenia, więc dla pewności stosuję obciążenie.
tarta kokosowa z kremem jaglanym mamaalergikagotuje.pl

26 komentarzy to "Tarta kokosowa z kremem jaglanym i malinami"

  • comment-avatar
    przecinkowa 14 września 2012 (11:06)

    Nie wpadłabym na to aby zrobić z kaszy jaglanej krem do ciasta 🙂 Kapitalnie! W najbliższym czasie muszę wypróbować 🙂

  • comment-avatar
    Patyska 14 września 2012 (11:10)

    Powiem krótko, bo mnie zatkało – boska!

  • comment-avatar
    Aleksandra Dubiłowicz 14 września 2012 (11:15)

    Super! Nie proponowałbym piec bez obciążenia 🙂 Ja tak kiedyś zrobiłam i wszystko musiałam robić jeszcze raz. Mój alergik już"wyrósł" z alergii, ale ten krem zrobię przy nastepnej okazji, bo wygląda pysznie.

  • comment-avatar
    zufik 14 września 2012 (11:32)

    Wow robi wrażenie, ciekawy krem:)

  • comment-avatar
    mojetworyprzetwory 14 września 2012 (11:42)

    To już wiem, dlaczego tak lubisz biegać;)

    Wspaniałe ciasto, tak pysznie wygląda i jeszcze z ukochaną jaglanką i kokosem! Dla mnie Mistrzostwo Świata!

    Wspaniałe pomysły rodzą się w Twojej głowie Kasiu, czekam na więcej!!!

  • comment-avatar
    Mama Alergika 17 września 2012 (21:14)

    Przecinkowa; polecam i już mam na ten krem tyle pomysłów:)
    Patyska;Dziękuję:)
    Aleksandra;Tak więc pozostaję przy obciążeniu:) A kasza jaglana jest tak zdrowa, że każdy powinien ją jeść! Cieszę się, że wypróbujesz:)
    Zufik; Prosty, smaczny i zdrowy, polecam:)
    MojeTworyPrzetwory; Dziękuję za te słowa, ciacho naprawdę fajne a pomysły mam już nowe zapisane:)

  • comment-avatar
    Anka - Weganka 18 września 2012 (20:09)

    Absolutnie fantastyczna i na pewno kiedyś upiekę 🙂

  • comment-avatar
    OSa 18 września 2012 (20:29)

    Ten krem mnie zafascynował, chętnie go wypróbuję. A tak przy okazji, to zrobiłam kiedyś Twoje cynamonowe zawijańce i wyszły pyszne, ale mam takie tyły ze wszystkim, że nawet nie pisałam.

  • comment-avatar
    Mama Alergika 18 września 2012 (21:17)

    Anka Weganka; Zachęcam:)
    OSa; Jest pyszny. Cieszę się, że bułeczki smakowały, to ulubione mojego syna:)

  • comment-avatar
    Ewa 19 września 2012 (18:27)

    Wow niczym dzieło sztuki, koniecznie muszę wypróbować ten przepis, bo od samego patrzenia leci mi ślinka!

  • comment-avatar
    Anonymous 14 czerwca 2013 (14:02)

    Krem jest przepyszny! Dziękuję za przepis 🙂

  • comment-avatar
    Mama Alergika 14 czerwca 2013 (14:06)

    Anonimowy: 🙂 Proszę bardzo, też bardzo go lubimy

  • comment-avatar
    Anonymous 20 września 2013 (12:55)

    Proszę podać nazwę tej kaszy jaglanej bez goryczki 🙂

  • comment-avatar
    Mama Alergika 20 września 2013 (19:00)

    Anonimowy; Kupuję tylko eko na BioBazarze, taka luźno sypana z worków oraz czeskiej firmy Bio Harmony.

  • comment-avatar
    Dominika 8 lipca 2014 (10:17)

    Dzisiaj robię! :)) Akurat mam w lodówce maliny. Dziękuję za inspirację (i za cały blog pełen inspiracji).
    Jakiś czas temu zainteresowałam się syropem z agawy i postanowiłam poszperać i dowiedzieć się, jakie ma właściwości. I ku mojemu zdziwieniu znalazłam mnóstwo informacji o jego szkodliwości. W każdym razie od tamtej pory przestałam używać, bo skoro coś jest aż tak kontrowersyjne, to wolę jednak nie stosować 🙂 Spotkała się Pani z tym?

    • comment-avatar
      Katarzyna Jankowska 10 lipca 2014 (09:12)

      Tak i sama zamieniam go już na syrop klonowy:) Wcześniejszych przepisów nie zmieniam ale w naszej diecie bardzo rzadko już go stosujemy. Nie popadam jednak w skrajność bo za chwilę, ktoś coś nowego odkryje:)

      • comment-avatar
        Dominika 10 lipca 2014 (20:16)

        To prawda. Czasem aż strach jeść cokolwiek, bo pewnie znajdą się jakieś badania potwierdzające szkodliwość 😉

  • comment-avatar
    Magdalena Froo 8 lipca 2014 (16:43)

    ślinka cieknie!

  • comment-avatar
    Magda R 4 marca 2016 (11:30)

    brakowało mi inspiracji dla mojego alergika, na jutrzejsze urodziny, żeby też zjadł tort 🙂 jesteś boska, hmmm sama bym schrupała taką tartę – przepięknie wykonana i na pewno mega smaczna, pozdrawiam,

    • comment-avatar
      Katarzyna Jankowska 4 marca 2016 (22:14)

      To prosta ale bardzo smaczna tarta. Mam nadzieję, że urodziny były udane! Sto lat dla małego alergika!

  • comment-avatar
    Eclerka 26 lipca 2016 (09:37)

    Przecież mąka orkiszowa ma gluten!? Skoro piszesz, że ciasto jest bezglutenu to używaj bezglutenowych składników lub zaznaczaj, że należy wymienic…

    • comment-avatar
      Katarzyna Jankowska 26 lipca 2016 (18:05)

      Ten przepis widnieje na blogu od 4 lat zawsze był wegański i z mąki orkiszowej. Nie jest na liście przepisów bezglutenowych. Domyślam się, że problem pojawił się przypadkiem, gdy w nagłówku w ferworze poprawiania starych przepisów dopisałam “bezglutenowy”. Już go wykasowałam. Na przyszłość proponuję o bardziej przyjazny ton zwracania uwagi. Włożyłam wiele pracy w stworzenie setek przepisów dla osób na diecie bezglutenowej, na szacunek zasłużyłam. Pozdrawiam

  • comment-avatar
    Mag 16 listopada 2019 (16:30)

    Witam serdecznie, czy probowala Pani robic to ciasto z maki bezglutenowej?

    • comment-avatar
      Katarzyna Jankowska 16 listopada 2019 (21:30)

      Przepis na wersję bezglutenową znajduje się w książce MAG Na Wyjątkowe Okazje.

  • comment-avatar
    Magda 9 kwietnia 2020 (18:26)

    Bardzo dziękuję za przepis. Zrobiłam tylko krem i powiem krótko: jest pyszny! 🙂
    Przy okazji życzę Pani oraz bliskim zdrowych i spokojnych świąt! 🙂

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.