Kutia wigilijna

Mak niestety zalicza się do tych produktów, które mogą wywołać alergię, zwłaszcza jeśli przy uczuleniu na orzechy.
Krzyżowo mak reaguje także z kiwi i mąkami.

Konrad jeszcze nigdy nie jadł maku, a na orzechy ma uczulenie w 3 klasie. Próbujemy w tym roku czy zareaguje alergicznie na mak. Niestety możemy się o tym przekonać tylko metodą prób i błędów. Wczoraj zjadł małą porcję maku, po kilku godzinach nadal było dobrze, bez reakcji alergicznych.
Kutia zrobiona specjalnie dla mojego alergika zawiera same produkty BIO. Nie chciałam mieć wątpliwości, że jeśli zareaguje alergicznie to na co, na jakiś konserwant, barwnik, śladowe ilości orzechów?.
Na szczęście nie obserwuję u mojego syna uczulenia na migdały. Trzeba jednak uważać, bo należą do tej samej grupy alergenów, co orzechy.
Konrad posmakował kutii, ale zachwycony nie był. Myślę, że dzieci ze skłonnościami do alergii mogą się obejść bez tego dania podczas Świąt.
Zapraszam i życzę Smacznego

Kutia wigilijna

(bez miodu, bez orzechów, wegańska)
Czas przygotowania: 20 minut +  1 noc na moczenie pszenicy
Liczba porcji: 5-6

Składniki:

  • 1 kubek pszenicy na kutię lub pełnoziarnistego ryżu (dla osób bezglutenowych)
  • 1 kubek maku niebieskiego
  • 100 g migdałów, bez skórki, grubo zmielonych – Jak ściągnąć skórkę z migdałów czytaj TUTAJ
  • 100 g rodzynek
  • 50 g suszonych moreli niesiarkowanych
  • 100 ml syropu orkiszowego lub ryżowego (dla osób bezglutenowych)*
  • 50 ml syropu z Agawy lub daktylowego*
  • 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów

Przygotowanie:

  1. Pszenicę namaczamy w 500 ml wody, odstawiamy na noc
  2. Gotujemy do miękkości tak aby nie rozgotować (po namoczeniu gotuje się znacznie krócej, mniej niż godzinę), odcedzamy, przekładamy do przestudzenia
  3. Mak przelewamy wrzątkiem, dokładnie odcedzamy, najlepiej przy użyciu zwykłej aptecznej gazy (rozkładamy gazę na sitku, sitko ma zazwyczaj za duże dziurki by odcedzić mak, wlewamy mak z wodą, odciskamy z wody robiąc z gazy sakiewkę)
  4. Mak mielimy, przepuszczamy przez maszynkę najlepiej trzykrotnie (można użyć blender, efekt niestety gorszy i trzeba uważać aby urządzenia nie spalić, szybko się przegrzewa, mak się zbija i blokuje ostrza.
  5. Blanszowane i osuszone migdały mielimy w blenderze na niezbyt drobne kawałki (można je poszatkować nożem, potłuc tłuczkiem)
  6. Morele kroimy w drobną kosteczkę
  7. Mak mieszamy z migdałami, rodzynkami, morelami, dodajemy pszenicę (zużyłam ¾ przygotowanej porcji – kwestia upodobań), ekstrakt migdałowy (nie musi być)
  8. Do masy stopniowo dodajemy syropy roślinne, dokładnie mieszamy, próbujemy oceniając słodkość kutii, w razie konieczności dosładzamy

Wskazówki:

* Syropy roślinne w przypadku braku uczulenia na miód zamieniamy na klarowny miód naturalny
Nie wlewajmy syropów wszystkich na raz, najlepiej stopniowo, aby nie przesłodzić dania.
Ilość rodzynek czy migdałów dowolna, w zależności od upodobań, podobnie z pszenicą czy ryżem.

No Replies to "Kutia wigilijna"

    Napisz komentarz

    Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.