Wyczarowałam wspaniały pasztet (bez jajek, glutenu, mleka), a w dodatku z fasoli, mało znanej w polskiej kuchni, ale jakże bogatej w białko, magnez, potas, żelazo, miedź i witaminy z grupy B. Mowa oczywiście o fasoli Adzuki.
Robiłam ten pasztet już kilka razy, za każdym podejściem smakował nam bardziej.
Pasztet wspaniale się sprawdzi na wielkanocnym stole, nie tylko Alergika.
To propozycja odpowiednia także na Święta Bożego Narodzenia lub Wielkanoc, polecam!
Polecam i życzę Smacznego
Pasztet z fasoli adzuki
(bez mleka, bez jajek, wegański)
CZAS PRZYGOTOWANIA:45 minut + 8h namaczania fasoli
CZAS PIECZENIA:40 minut
Składniki:
- ok. 800 g ugotowanej fasoli adzuki (400 g suchej)
- 3 duże marchewki (ok. 300 g) lub batat ok. 200 g
- 150 g suszonych pomidorów z zalewy
- 1 mała cebula
- 3 łyżki oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron
- 3 ząbki czosnku (można pominąć)
- 1 łyżka świeżo zmielonego lnu złocistego
- 1 łyżeczka suszonego czosnku niedźwiedziego lub 1 łyżeczka oregano/tymianku
- 3-4 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
- sól morska i świeżo zmielony pieprz biały do smaku
- foremka typu keksówka (u mnie wymiar zewnętrzny 26x11cm) (lub dwie mniejsze)
Przygotowanie:
- Fasolę adzuki namaczamy ma minimum 8-12 h, odlewamy wodę w której się moczyła, dolewamy świeżej wraz z ½ łyżeczki soli i gotujemy do miękkości ok. 45 minut
- Marchew gotujemy oddzielnie, ugotowaną i ostudzoną obieramy ze skórki (batat pieczemy do miękkości)
- Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oliwie z oliwek
- Ugotowaną fasolę odcedzamy, studzimy a następnie mielimy w maszynce do mięsa
- Mielimy także marchew, czosnek i suszone pomidory i dodajemy je do zmielonej fasoli
- Całość mieszamy, dodajemy usmażoną cebulę, mielony len, czosnek niedźwiedzi i 3-4 łyżki oliwy ze słoiczka po suszonych pomidorach
- Wszystkie składniki dokładnie mieszamy tworząc gładką masę
- Nagrzewamy piekarnik do 180°C
- Keksówkę smarujemy oliwą (możemy oprószyć zmielonym lnem), przekładamy do niej powstałą warzywną masę, lekko ją uklepujemy, aby stanowiła zwartą całość i wkładamy do nagrzanego piekarnika
- Pasztet pieczemy przez 40 minut, wyjmujemy z piekarnika i studzimy w keksówce
- Podajemy bardzo dobrze ostudzony (ma gładką konsystencję, ładnie się kroi i bardzo dobrze rozsmarowuje)
19 komentarzy to "Pasztet z fasoli adzuki (wegański, bezglutenowy)"
Euphoria/ArtEuphoria 26 marca 2013 (12:51)
Pisałam na fejsie, że spróbuję chętnie Twojego, a ja ostatnio robiłam z grochu żółtego i muszę przyznać, że zaskoczył mnie pozytywnie 🙂
Anonymous 26 marca 2013 (12:57)
Wygląda pysznie 🙂 Nie robilam nigdy pasztetu z fasoli, czy smakuje podobnie do pasztetu z soczewicy czerwonej?
Mama Alergika 26 marca 2013 (13:13)
Euphoria/ArtEuphouria; Z grochu to ja jeszcze nie robiłam, chętnie dowiem się co oprócz grochu użyłaś:)
Mama Alergika 26 marca 2013 (13:13)
Anonimowy; Jest słodkawy, bardzo smaczny, czy podobny? trochę jednak inny ale się nie zawiedziesz:)
Arnika 26 marca 2013 (15:43)
Z tej fasolki robię czasem pastę do kanapek, też z suszonymi pomidorami (zmiksować, doprawić), jedna z naszych ulubionych. Pasztet też musi być pyszny!
Mama Alergika 26 marca 2013 (15:57)
Arnika; Oj tak świetnie się nadaje na pastę, właściwie jakbyś ją zapiekła wyszedłby pasztet:)
Arnika 26 marca 2013 (16:27)
I chyba tak zrobię, wersję "pasztetową" na Święta:) Pozdrawiam!
Zielaczek 26 marca 2013 (18:59)
Koniecznie muszę zakupić tę fasolę :).
Mama Alergika 26 marca 2013 (19:35)
Zielaczek; Warto, trochę odstrasza podczas gotowania, bo taka sina się robi ale łagodna w smaku, świetna na pasty czy pasztety:)
Katka 26 marca 2013 (21:05)
Musi być przesmaczny sądząc z przysmaków i przypraw jakie w sobie ma.Widzisz Kasiu Ty się u mnie nie pożywisz hihi przez te wszystkie jaja,śmietany itd ale ja u Ciebie zawsze 🙂
Mama Alergika 26 marca 2013 (21:32)
Katka; :)Może nie wykorzystam przepisu ale po inspirację zajrzę:)
Zielenina 27 marca 2013 (18:47)
dodałam przepis do mojej akcji, ale proszę o dodanie bannerka akcji, sam link nie wystarczy. Dzięki za wzięcie udziału, czekam na kolejne przepisy i pozdrawiam! 🙂
Mama Alergika 27 marca 2013 (19:27)
Zielenina; Brałam już udział w Twojej akcji i nic się u mnie nie zmieniło, banerki są w prawej kolumnie na dole. Jeśli mają być pod przepisem to zmuszona jestem zrezygnować z udziału w akcji:( Daj znać jak postanowiłaś, pozdrawiam
Ewa Grajewska 13 września 2013 (11:12)
A ja się zastanawiam czy można by dodać zwykłej, tzn białej fasoli. Tylko taką mam w tej chwili w domu, resztę składników z przepisu już posiadam. Jak myślisz?
Mama Alergika 13 września 2013 (19:47)
Ewa Grajewska; Jadłam pasztet z białej fasoli jest pyszny. Uważam, że spokojnie takiej możesz użyć:) Sama muszę zrobić taki pasztet:) Zwróć uwagę aby masa nie była za sucha, zawsze możesz dodać więcej warzyw:)
misia 1 kwietnia 2015 (13:04)
czy taki pasztet nadaje się dla 1,5 rocznego dziecka
Katarzyna Jankowska 1 kwietnia 2015 (19:31)
bez czosnku i może lepiej z majerankiem będzie się nadawał:)
kasieks 17 kwietnia 2016 (07:43)
Nie mam maszynki do mięsa. Czy mogę po prostu zblendować?
Katarzyna Jankowska 28 kwietnia 2016 (18:34)
Jasne, że można. Fasola łatwo się poddaje rozdrobnieniu.