Kasza jaglana z owocami i imbirem na przeziębienie (bezglutenowa)

Niestety przeziębiłam się, a do Półmaratonu pozostało już tylko 10 dni. Zamiast ostatni tydzień ostro trenować ja nie ruszam się z domu i słabo się czuję. Wczoraj na FB poprosiłam fanów o ich sprawdzone sposoby na przeziębienie i dostałam kilkanaście porad jak zwalczyć to moje rozwijające się choróbsko, jak je zatrzymać. Jestem zwolenniczką naturalnych metod i wiele z tych porad od zawsze stosuję.
Wśród propozycji fanów znalazły się:
Herbatka z miodu, cytryny (grapefruita) ze świeżym imbirem. Inhalacje i płukanie gardła szałwią. Nacieranie amolem. Dieta bez cukru, aby nie odżywiać bakterii. Zwiększenie ilości naturalnych prebiotyków. Duże ilości czosnku do podjadania. Dieta jaglana, bo kasza jaglana to bomba witaminowa i działa antywirusowo. Doszła jeszcze kąpiel w zaparzonym majeranku. Napar z tymianku, miodu i imbiru do picia dwa razy dziennie, a nawet Rakija na gorąco.
Zastosowałam większość z tych porad jeszcze wczoraj wieczorem, wstałam nie bardziej chora niż byłam i od razu zabrałam się za przygotowanie śniadania, które ma mnie wzmocnić. Powstała więc Jaglanka z owocami, z masłem klarowanym, z miodem (bo ja mogę) i ze świeżym imbirem. Zabrakło mi rodzynek i żurawiny więc obyło się bez dodatków. Wam jednak polecam użycie suszonych owoców czy migdałów.
Z nadzieją, że nic większego się już u mnie nie rozwinie, pozostaję w domu (bo w łóżku mamy to rzadko poleżą) i nadal się leczę:)
Zapraszam na jaglankę i życzę Smacznego
Czas przygotowania: ok.15 minut
Ilość: 2 porcje
Składniki :
  • ok. 120 g suchej kaszy jaglanej (pół kubka)
  • 250 ml wody
  • 125 ml mleka ryżowego (lub innego roślinnego)
  • ½ gruszki (bez skórki)
  • ½ większego jabłka (lub 1 małe całe, bez skórki)
  • ½ cm grubości plasterek świeżego imbiru
  • 1 łyżeczka masła klarowanego (można dać więcej)
  • 1 łyżka miodu (dla osób nieuczulonych) lub syrop klonowy
  • 1/3 łyżeczki cynamonu w proszku (można pominąć)

Przygotowanie:

  1. Mleko wraz z wodą zagotowujemy.
  2. Kaszę jaglaną kilkakrotnie płuczemy, przekładamy do gotującego się mleka, doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu, po czym garnek przykrywamy, zmniejszamy temperaturę (u mnie na 3 na kuchence elektrycznej).
  3. Do gotującej się kaszy dodajemy drobno pokrojoną, obraną gruszkę, kawałki jabłka, plasterek świeżego imbiru i masło klarowane, gotujemy kaszę pod przykryciem około 10-15 minut, aż będzie miękka, wchłonie cały płyn.
  4. Pod koniec gotowania wyciągamy imbir, doprawiamy kaszę miodem lub syropem roślinnym, oprószamy cynamonem.
  5. Ugotowaną kaszę przekładamy na talerz i podajemy.
Wskazówki:
Do kaszy możemy także dodać rodzynki, suszoną żurawinę, migdały lub orzechy (jeśli są dozwolone).
Możemy też użyć imbir sproszkowany, jeśli nie posiadamy świeżego.
Dla przypomnienia!
Kaszę jaglaną uzyskuje się z obłuszczonych ziaren prosa. Znana od tysięcy lat, uznawana jest za najzdrowszą z kasz.
Posiada mnóstwo zalet, jest lekkostrawna i odżywcza. Zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mającą zbawienny leczniczy wpływ na stawy i korzystnie wpływającą na wygląd skóry, paznokci i włosów. Jest więc tanim, naturalnym, smacznym źródłem krzemu, ale też zawiera dużo witamin z grupy B.
Obfituje w lecytynę oraz substancje mineralne: magnez, wapń, fosfor, potas, żelazo. Zawiera witaminę E i nie zawiera glutenu, a zatem nie uczula, jest najlepszą kaszą dla dzieci, zalecana jako pierwsza z kasz.
Według Paula Pitchforda, autora książki „Odżywianie dla Zdrowia” kasza jaglana ma neutralną naturę, ocieplającą.
Ma też działanie antygrzybiczne oraz pomaga w problemach z prawidłowym trawieniem i cukrzycą. Spożywana regularnie, łagodzi nieprzyjemne objawy ciąży, takie jak poranne mdłości.
Kasza jaglana polecana jest także osobom z chorobami wątroby, trzustki, jelit i nerek.
Jest to pokarm, który ze względu na swą naturę ocieplającą zasadową, polecany jest także przy wyziębieniu organizmu.

To jedyna kasza, która ma odczyn zasadowy, jest doskonała przy wzmacnianiu organizmu także w walce z chorobą nowotworową. Pomaga przy zwykłym przeziębieniu i problemach górnych dróg oddechowych, gdyż usuwa nadmiar śluzów z organizmu. Nie jest ona jednak sugerowana osobom, które mają bardzo poważne problemy trawienne

9 komentarzy to "Kasza jaglana z owocami i imbirem na przeziębienie (bezglutenowa)"

  • comment-avatar
    nutrija 13 marca 2013 (13:01)

    Zdrowia!
    Do takiej jaglanki możesz tez dodać kurkumę i gałkę muszkatołową. – to też rozgrzewające zioła, a w tym jest rzecz.
    Dobrze byś ją choć 2 – 3 razy dziennie jadła – ponoć pomaga więcej 🙂
    Ja robię wersję bez owoców i bez mleka. Też pomaga! Powodzenia!

  • comment-avatar
    Mama Alergika 13 marca 2013 (14:18)

    nutrija; Właśnie porcja jak dla dwóch osób sprawiła, że po południu też zjadłam, a do tego zupa z kaszą jaglaną:)

  • comment-avatar
    Pozytywnie Kreatywnie 13 marca 2013 (14:56)

    Najbardziej mi się podoba Rakija na gorąco i dieta bezcukrowa. Kto by pomyślał…
    Życzę Ci dużo zdrowia i trzymam kciuki za Ciebie. Walcz Kobieto!

  • comment-avatar
    Wioletta Z 13 marca 2013 (16:57)

    Jutro to będzie moje śniadanie 🙂

  • comment-avatar
    Mama Alergika 13 marca 2013 (17:57)

    Wioletta; Pokochasz je:)

  • comment-avatar
    Mama Alergika 13 marca 2013 (18:00)

    Pozytywnie Kreatywnie; Rakiji jeszcze nie próbowałam:) Walczę, walczę!

  • comment-avatar
    Maria Molicka 27 września 2013 (11:28)

    Kasiu 🙂 pyyyszna jaglanka, gruszki zamieniłam na banana, bo syn nie lubi.Dodałam kurkumę i imbir na przeziębienie (syn) i orzechy.I będę jadła owsianki, jaglanki, owsianko-jaglanki, zmieniając dodatki.Na pewno pozytywnie podziała na nastrój i samopoczucie.Już niedługo dzieci wyjadą i czeka mnie nieunikniony syndrom opuszczonego gniazda – jak w ub. roku. Ale już się tak nie dam złamać!pozdrawiam

  • comment-avatar
    Mama Alergika 27 września 2013 (15:55)

    Mario; Cieszę się,że przekonałaś się do jaglanek:) Stworzyłaś nową wersję i właśnie o to chodzi. Pamiętaj, że jak dzieci wyjadą masz nas. Dziękuję za komentarz i Twoją stałą obecność na FB:)

  • comment-avatar
    beti 18 maja 2021 (15:35)

    Ja bardzo lubię Alpikol, stawiam na naturalne rozwiązania i tu mam ekstrakt z czarnego bzu i pelargonii afrykańskiej, które są bardzo wartościowe dla organizmu.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.