Róże karnawałowe dla alergika

Róże karnawałowe. Tradycyjnie robi się je z ciasta na faworki, smaży w gorącym oleju, ale można ułatwić sobie życie i przygotować wersję z kupnego ciasta francuskiego.

W sklepach ze zdrową żywnością trafiam czasem na bezmleczne ciasto francuskie ekologiczne i to Wam polecam. Niestety bywa rzadko, posiłkuję się więc bezmlecznym ciastem szeroko dostępnym w sklepach spożywczych, którego skład jest do przyjęcia, o ile nie serwujemy sobie takich rarytasów zbyt często.

Na końcu wpisu we wskazówkach umieściłam bardziej szczegółowe informacje odnośnie tego gotowego ciasta.

Pieczone róże karnawałowe czekają już na wypróbowanie.

Na bazie ciasta francuskiego można zrobić także inne pyszności np. bezmleczną i bezjajeczną Napolenkę, Ciasteczka z jabłkami, Paszteciki francuskie z pieczarkami,  czy Zawijasy z łososiem i szpinakiem.

Zapraszam i życzę Smacznego.

Róże karnawałowe z ciasta francuskiego

(bez mleka, bez jajek)

Czas przygotowania: 20 minut

Czas pieczenia: 15-20 minut

Ilość: 12 szt.

Składniki:

  • 1 rolka bezmlecznego ciasta francuskiego*
  • 1 duże jabłko czerwone ze skórką
  • gęsty dżem (u mnie z pomarańczy)

Przygotowanie:

  1. Jabłko najlepiej z czerwoną skórką (dla efektu) myjemy, wydrążamy gniazdo nasienne, przekrawamy na ćwiartki. Ćwiartki przycinamy na cienkie plasterki (u mnie przy użyciu mandoliny). Czynność możemy pominąć jeśli szykujemy ciasteczka bez jabłek.
  2. Zimne ciasto francuskie rozwijamy i przykrywając papierem do pieczenia rozwałkowujemy na nieco cieńszy prostokąt. Działamy szybko, żeby ciasto się nie ogrzało.
  3. Przy użyciu trzech różnej wielkości okrągłych foremek (lub szklanek) wycinamy kółka po 3 na jedno ciastko.
  4. Największe kółko smarujemy cienką warstwą dżemu ale zostawiamy czysty środek, tak aby zlepić kolejne kółka.
  5. Nakładamy kolejne nieco mniejsze koło, dociskamy na środku palcem, zlepiamy, resztę powierzchni znów smarujemy dżemem.
  6. Kolejne trzecie kółko dociskamy na środku utworzy się dołeczek.
  7. Jeśli dodajemy jabłko to na pierwszym kółku wysmarowanym dżemem układamy plasterki jabłek, wciąż pamiętając by środek był czysty.
  8. Na drugim działamy podobnie, a w środek ostatniego kółka, w powstały otwór wkładamy łyżeczkę dżemu.
  9. Przygotowane róże przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
  10. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C, w opcji góra dół.
  11. Pieczmy ok. 15 – 20 minut, aż ciasteczka staną się rumiane.
  12. Wyjmujemy, najlepsze na ciepło.

Wskazówki:

*Jeśli tylko jest osiągalne, kupuję ekologiczne bezmleczne ciasto francuskie w sklepach ze zdrową żywnością. Niestety występuje rzadko, posiłkuję się wówczas szeroko dostępnym ciastem firmy Henglein XXL.

Jego skład: mąka pszenna, woda, tłuszcz palmowy, alkohol etylowy, cukier, sól spożywcza, regulator kwasowości: kwas cytrynowy.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając Twoje zdjęcie potrawy na Instagram z hasztagiem #mamaalergikagotuje oznaczając mnie, abym mogła Cię odnaleźć! Zapraszam też do śledzenia bloga na Instagramie i Facebooku.

Fot. Katarzyna Jankowska

Fot. Katarzyna Jankowska

No Replies to "Róże karnawałowe dla alergika"

    Napisz komentarz

    Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.