wypieki-bezglutenowe 80 wyniki

Zerowe ciasteczka słonecznikowe (ZERO glutenu, cukru, mleka, jajek, miodu, kakao, orzechów)

Zerowe Ciasteczka Słonecznikowe pozbawione głównych alergenów powstały pod wpływem chwili i zachcianki.  Czary-mary i już:)Wiadomo, że każdy ma swój smak i gust ale zapewniam, że mimo iż bez cukru, miodu, tradycyjnej mąki, posmakują i Wam!
Potraktowałam je jako pomysł na prezent, na Gwiazdkę też się sprawdzą. Czy może być bardziej serdeczny prezent niż własny, zdrowy wypiek schowany w atrakcyjnej torebeczce?
Specjalnie więc zrobiłam ciasteczka większe i grubsze niż zwykle. Takie lepiej się prezentują. Jeśli nie macie dostępu do słodu śliwkowego, który nadaje im lekko kwaskowy smak, dodajcie inny, gęsty syrop roślinny i kilka kropel cytryny (jeśli dozwolona). Ciasteczka wspaniale się przechowują w szklanym pojemniku, po kilku dniach nadal kruche i smakowite:)
Zachęcam do wykorzystania przepisu.

/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:Cambria; mso-ascii-font-family:Cambria; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Cambria; mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
Zapraszam i życzę Smacznego

MAGiczne Amarantuski (bezglutenowe, wegańskie)

„Potrzeba matką wynalazku”! W moim przypadku „potrzeba zużycia amaratusa ekspandowanego matką MAGicznych Amarantusków":)
Zrobiłam dwa rodzaje tych ciasteczek zastanawiając się, która wersja mniej czy bardziej amarantusowa, przypadnie moim domownikom do gustu. O dziwo obydwie cieszyły się tym samym powodzeniem! 
Ciasteczka z pewnością niebawem powtórzę, już mam pomysł na inne ich wersje:) 
Użyłam golden syrupu bo także zalegał w kuchennej szafce. Możecie spróbować stworzyć te ciasteczka na zdrowszym słodzie roślinnym, sugeruję raczej gęsty (orkiszowy, ryżowy:) Przepis dołączam do akcji Bezglutenowe Wypieki
Zapraszam i życzę Smacznego

Kukurydziane Ciasteczka z Pomarańczową Nutą (bezglutenowe, wegańskie)

Na początku diety bezmlecznej i beglutenowej Mojego Alergika kukurydziane ciasteczka piekła zawsze moja mama, czyli Babcia Bronia.
Dawno nie było u nas ciasteczek kukurydzianych, a na blogu nie ma ich dotąd wcale, więc przyszedł czas nadrobić te zaległości. Przepis wyczarowany przeze mnie w ostatnich dniach. Babcia Bronia niestety swojej receptury już nie pamięta.
Ciasteczka wzbogaciłam piękną pomarańczową nutą, wyszły takie jesienno-zimowe. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nie wszyscy tolerujecie pomarańcze więc od razu uspokajam. Możecie zrezygnować z dodawania soku z pomarańczy oraz pomarańczowej skórki. Zamiast soku można dodać wodę lub sok jabłkowy, cytrynowy. Ciasteczka wyszły pyszne, zniknęły tak szybko, że nawet na drugi dzień do szkoły nie bardzo było co pakować (zostały aż 2:).
Ciasteczka są proste w wykonaniu, bezglutenowe, a moje także wegańskie. Wszystko zależy od tego jaki tłuszcz użyjecie przy ich tworzeniu. Możecie dodać margarynę wegańską jak moja, bezmleczną, bezmleczną z odrobiną smalcu (80 do 20%) albo masło klarowane.
Jeśli zmienicie tłuszcz ciasto może potrzebować mniej lub więcej płynu, więc wyrabiajcie, dodawajcie po jednaj łyżce i testujcie. Raczej do wałkowania się nie nadaje. Nie ma co zresztą komplikować sobie życia. Odrywajcie po kawałeczku ciasta jak ja, formujcie kulki, spłaszczajcie je w dłoniach lub na blaszce i do piekarnika. Pyszny efekt gwarantowany!
Polecam i życzę Smacznego!
Więcej przepisów na pyszne wypieki znajdziesz w książce "Mama Alergika Gotuje. Na Wyjątkowe Okazje". Zostały ostatnie egzemplarze, nie przegap tej okazji!

Gofry kokosowe bezglutenowe, wegańskie

Gofry bezglutenowe nie są tak kruche jak te na mące orkiszowej, jednak bardzo smaczne. Używając różnych rodzajów mleka roślinnego oraz mąki można przepis dopracować indywidualnie.

Chleb który odmienia życie – bezglutenowy, bez Mąki

Chleb, który odmienia życie w oryginale pochodzi w z bloga My New Roots. Robiłam już jego prawie oryginalną wersję, wyszła super smaczna i znajdziecie ją TUTAJ. 
Tym razem czas na chleb w wersji bezglutenowej. Zamiast płatków owsianych z glutenem dodałam płatki gryczane i jaglane. Migdały zamieniłam na żurawinę. Dodałam także nasiona płesznika (psylii semen), które występują w oryginalnej wersji przepisu. Zakupiłam je w aptece. Paczuszka 100 g kosztuje ok. 8 zł. Na opakowaniu tych nasion widnieje ostrzeżenie, że „ze względu na niewystarczającą ilość danych nie zaleca się stosowania ich u dzieci poniżej 6 roku życia”. Najlepiej jak przed użyciem tych nasion poczytacie dokładnie wszystkie wskazówki i zastrzeżenia. 
Użyłam tych nasion po raz pierwszy. Dowiedziałam się, że stosuje się je głównie w celu uzupełnienia diety w śluzy roślinne, błonnik i cukry proste (glukoza, fruktoza). Podawanie nasion babki płesznika wpływa korzystnie na perystaltykę jelit, ułatwia wypróżnianie, działa lekko przeczyszczająco. Nasiona babki płesznika zalecane są także przy zwalczaniu nadwagi. Więcej o tych nasionach poczytajcie w części Wskazówki pod przepisem.
Chleb na zdjęciach ma już 3 dni, nadal jest bardzo smaczny, choć trochę bardziej zwarty niż zaraz po upieczeniu. Świetnie się sprawdzi jako energetyczny wzmacniacz po treningu. Idealny do pochrupania jako przekąska:) Niezastąpiony na śniadanie!
 
Zapraszam i życzę Smacznego

...

Chleb który odmienia życie (bez mąki, wegański, bezglutenowy)

Dlaczego ten chleb jest wyjątkowy? Głownie ze względu na bogactwo ziaren, błonnika i brak mąki! Nie trzeba do niego dodawać zakwasu, drożdży ani proszku do pieczenia. Nie trzeba się martwić czy ciasto urośnie, bo ono nie rośnie ani też nie opadnie. Wykonanie go jest dziecinnie proste; łączymy suche składniki z mokrymi, czekamy, pieczemy, czekamy i zajadamy.

Babka z kaszy jaglanej i komosy ryżowej (bezglutenowa)

Miałam ochotę na talerz Jaglanki z Komosą i Warzywami na ciepło, a powstało zupełnie nowe danie. Taka wersja jest super rozwiązaniem kiedy na przykład szykujemy prowiant na jakiś wyjazd albo kolację przygotowujemy już w porze obiadu. Potem wystarczy babkę pokroić, podsmażyć i wyłożyć na talerz. Można ją także w całości włożyć na chwilę do piekarnika, aby się podgrzała, można zjeść na zimno jak pasztet. Jestem nią bardzo pozytywnie zaskoczona, tym bardziej, że mój mąż, który nie zawsze zachwyca się od razu moimi czarami, tym razem najpierw podkradał mi ją z talerza, a potem poprosił o porcję dla siebie.
Jak doprawicie tę babkę to kwestia już możliwości i upodobań. Ja dodałam rozkruszoną ostrą papryczkę chili i moja babka miała dość wyrazisty smak:).Mój Alergik popróbował, ale ta babka musi jeszcze poczekać na jego zachwyt:)
Przypominam, że komosa ryżowa (quinoa) w porównaniu z innymi zbożami posiada największą zawartość białka. Zawiera więcej wapnia niż mleko i najwięcej tłuszczów spośród wszystkich zbóż. Jest bogata w żelazo, fosfor, witaminy E i witaminy z grupy B.
Pytacie mnie czy komosę mogą spożywać małe dzieci?
Doczytałam więc, że ze względu na występujące w ziarnach komosy ryżowej saponiny, czyli naturalne gorzkie glikozydy, które wykazują działanie przeciwkrzepliwe (tj. rozrzedzające krew), nie jest ona wskazana w diecie niemowląt i małych dzieci:(. Zapraszam i życzę Smacznego

...

Kruche jaglane ciasto z wiśniami bezglutenowe bez cukru

Zabierałam się ostatnio za wyczarowanie Ciasta Batonik w wersji bezglutenowej, ale w trakcie przygotowywania składników powstał w mojej głowie pomysł na Kruche jaglane ciasto z wiśniami. Wszystko przez słoiczek pełen wiśni, które pozostały po odlaniu syropu. Zastanawiałam się wcześniej jak je spożytkować i tak oto znalazły się w cieście bezglutenowym.

Ciasteczka ryżowo-kukurydziane (bezglutenowe, wegańskie)

Na prośbę czytelników bloga zaczęłam tworzyć więcej dań bezglutenowych jednocześnie wegańskich. Ciasteczka Ryżowo-Kukurydziane powstały w mojej głowie podczas ostatniego długiego wybiegania, gdy udało mi się pokonać 18 km. Skupienie uwagi na czymś innym niż praca moich nóg, pozwala mi przetrwać dłuższą trasę, zwłaszcza gdy biegnę na bieżni. 
Czas zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy sprawia, że coraz więcej przepisów pojawiających się na blogu będzie nawiązywać do świątecznego okresu.
W pierwszej fazie do ciasteczek dodałam 50 g cukru trzcinowego, ale obserwując konsystencję ciasta doszłam do wniosku, że lepiej się sprawdzi użycie syropu z Agawy. Ciasto mniej się kruszyło, było bardziej zwarte. Proponuję więc w przepisie całość cukru zamieć na syrop.  Jeśli używacie ksylitolu lub stewii, to aby uzyskać bardziej zwarte ciasto, dolewajcie po dodatkowej łyżce mleka lub śmietany migdałowej. Ciastka powstały w proporcjach zbliżonych jak na kruche ciasto, ok. ½ ilości tłuszczu na ilość mąki. Możecie próbować z innymi mąkami oraz z olejem kokosowym zamiast rzepakowego. Powinny się udać, a o efektach koniecznie napiszcie w komentarzach na blogu i FB. 
Na blogu znajdziecie także przepis na Ciastka Ryżow-Karobowe
Zapraszam i życzę Smacznego
 

Kruche ciasteczka MINIMA

Wczoraj podzieliłam się wrażeniami związanymi z testowaniem MINIMY, a dziś prezentuję "Kruche ciasteczka MINIMA". Ciasteczka wyszły bardzo fajne, kruche i bardzo smaczne, sama jestem zaskoczona. Wczoraj kiedy dopiero co ostygły i pojawił się mój mąż, oczywiście chwycił kilka, skonsumował i rzekł "jakie dobre Ci wyszły", uśmiechałam się na myśl, że z kaszki dla dzieci. Nie miałam okazji powiedzieć mu jaki jest skład ciasteczek, ale widzę, że większość zabrał dziś do pracy:)
Polecam i życzę Smacznego